Kto w administracji Trumpa? Padają konkretne nazwiska
Kto znajdzie się w przyszłej administracji prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa? Amerykańska prasa spekuluje już o konkretnych nominacjach.
2024-11-09, 07:17
Sztab nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa analizuje, kogo zobaczymy w składzie przyszłej administracji. Zanim republikanin wróci do Białego Domu 20 stycznia 2025 roku, jego ekipa rozważy wszystkie złożone kandydatury na poszczególne stanowiska. Amerykańskie media zadają pytania: Kto m.in. odpowiedzialny będzie za obronę i dyplomację?
Posłuchaj
Pierwszą decyzję prezydenta-elekta już poznaliśmy. Donald Trump powołał Susie Wiles, dotychczas odpowiedzialną za kampanię kandydata republikanów, na stanowisko szefowej personelu.
Kogo zobaczymy w administracji Trumpa? Padają już konkretne nazwiska
Inne nazwiska przewijają się na razie tylko w ramach spekulacji. Kandydatem na sekretarza stanu jest m.in. Richard Grenell, jeden z najbliższych doradców Trumpa do spraw polityki zagranicznej oraz były ambasador w Niemczech, Marco Rubio - senator z Florydy, a także Robert O’Brian, doradca prezydenta-elekta do spraw bezpieczeństwa narodowego. Jest on bardziej skłonny do utrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy niż inni działacze Partii Republikańskiej.
- Donald Trump wraca do Białego Domu. Przed zaprzysiężeniem dużo formalności
- Świat według Muska. "Dzięki jego pieniądzom Trump zdobywa poparcie"
- Słowacja wzmocni współpracę z Chinami. Opozycja wskazuje na niebezpieczeństwo
Do funkcji sekretarza obrony typowani są między innymi Mike Pompeo, który w pierwszej administracji Trumpa przez prawie trzy lata był sekretarzem stanu. Kolejnym kandydatem jest Mike Waltz, kongresmen z Florydy, opowiadający się za zdecydowaną polityką wobec Chin.
REKLAMA
Pierwsze plany Trumpa. "Masowa deportacja"
Donald Trump ostatnio udzielił wywiadu NBC News, w którym mówił o priorytetach swojego przyszłego rządu. Stwierdził, że jednym z nich jest "masowa deportacja" tych imigrantów z Ameryki Łacińskiej, którzy nie mają pozwolenia na pozostanie w Stanach Zjednoczonych.
Wiadomo już też, że prezydent-elekt planuje wycofać swój kraj z porozumienia paryskiego dotyczącego walki ze zmianami klimatu. Zamierza też uszczuplić niektóre rezerwaty przyrody, aby umożliwić wiercenia i wydobycie surowców.
Źródła: IAR/PAP/NBC News/hjzrmb
REKLAMA