Kontrowersje wokół ministra Wieczorka. "Czekamy na ruch z jego strony"

- Dariusz Wieczorek ma ostatnio wiele do wyjaśnienia. Z tego co wiem, rozmawia w gronie kierownictwa swojej partii. Czekamy na ruchy z jego strony - mówiła w Polskim Radiu 24 senatorka Lewicy Anna Górska. Minister nauki z Lewicy Dariusz Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tys. zł miejsca garażowego. Szef resortu nauki miał tłumaczyć się pomyłką.

Sprawa ministra Wieczorka

Jak podaje Wirtualna Polska Dariusz Wieczorek, polityk Nowej Lewicy i minister nauki, jest jednym z najbogatszych polskich parlamentarzystów. Ma -wspólnie z żoną - dom na dużej działce, dwa gospodarstwa rolne, dom letniskowy oraz cztery mieszkania. W najnowszym oświadczeniu majątkowym -złożonym marszałkowi Sejmu 25 kwietnia 2024 r. -Wieczorek zapomniał o niektórych składnikach majątku. W oświadczeniu nie zawarł wartego ok. 30 tys. zł miejsca garażowego oraz dwuhektarowej działce wartej kilkadziesiąt tys. zł. Wszystko wskazuje na to, że minister nauki nie chciał ukryć majątku, lecz po prostu nie wypełnił poprawnie oświadczenia, bo pomyliły mu się jednostki miary. Wpisał bowiem w dokumencie, że jest właścicielem nieruchomości rolnej o powierzchni dwóch metrów kwadratowych. Najzwyczajniej w świecie - pomylił metry z hektarami. Podobny błąd - tyle że drastycznie zawyżając wartość, a nie zaniżając - popełnił przy wpisywaniu domu letniskowego. Wskazał bowiem, że znajduje się on na działce o powierzchni 1468 hektarów. W rzeczywistości Wieczorek dom letniskowy posadowiony na działce ma, ale działka ma powierzchnię 0,1468 hektara.

Posłuchaj

Anna Górska gościem Rocha Kowalskiego (24 pytania - Rozmowa poranka) 14:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 przyznała, że wiele dzieje wokół ministra Wieczorka. - Jak już raz celnie się uderzyło, to będzie się dalej szukać. Takie jest prawo mediów i dziennikarzy. Dariusz Wieczorek ma ostatnio wiele spraw do wyjaśnienia. Z tego co wiem, rozmawia w gronie kierownictwa swojej partii. Czekamy na ruchy z jego strony - powiedziała Anna Górska.

Jej zdaniem trudno jest znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie na to, co wydarzyło się w sprawie ujawnienia danych sygnalistki. - Jesteśmy formacją, która broni sygnalistów. Toczyliśmy walkę o to, aby ustawa o sygnalistach została poszerzona o Kodeks pracy. Nie będę podejmowała decyzji ws. Dariusza Wieczorka. To kierownictwo Nowej Lewicy desygnowało go na funkcje ministra nauki. Najpewniej były z nim prowadzone, aby podjął odpowiednie kroki - tłumaczyła Górska. 

Będzie dymisja?

Jeszcze w zeszłym tygodniu minister wieczorek zapowiadał, że nie poda się do dymisji. - Rozmowy cały czas są prowadzone. Nie biorę w nich udziału. Liczę na to, że sytuacja znajdzie w najbliższym czasie finał. Nieprawidłowości trzeba zbadać, wyciągnąć wnioski i podjąć decyzję. Dariusz Wieczorek jest mocno osadzony w szczecińskim środowisku, zna wielu ludzi, zna się też z rektorem Uniwersytetu. Może to budzić wątpliwości, gdy na światło dzienne  wychodzą fakty, które mają związek z tym, że relacje pomiędzy Panami przekładają się na sprawy, które nie powinny mieć miejsca. To powinno być gruntownie wyjaśnione - stwierdziła senatorka Lewicy 

Na początku grudnia żona ministra Wieczorka została dyrektorką na Uniwersytecie Szczecińskim. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby na uczelni nie zmieniono regulaminu na początku 2024 roku - obniżającego wymagające kompetencje. Według starych zasad żona ministra nie miałaby szans na stanowisko. Jednocześnie żona rektora uniwersytetu trafiła do Komisji Ewaluacji Nauki. Powołał ją właśnie minister Dariusz Wieczorek.

Inna wpadka dotyczyła szefowej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim, która informowała ministra Wieczorka o nieprawidłowościach, do których - w jej ocenie - dochodzi na uczelni. Prosiła o zachowanie anonimowości, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi. Kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę. Szef resortu po publikacji bronił się, że przedstawicielki związku zawodowego nie można traktować jako sygnalistki, choć nie wynika to z żadnych przepisów. Zachowanie ministra skrytykowały posłanki Lewicy - m.in. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

W poniedziałek PiS ma złożyć w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla ministra nauki Dariusza Wieczorka 

***

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Anna Górska
Data emisji: 16.12.2024
Godzina: 7.33

PR24