Uciekał po krwawej serii ataków. Nożownik zignorował strzał ostrzegawczy
W niewielkim miasteczku pod Rimini obywatel Egiptu z niewiadomych powodów zaatakował nożem i zranił 4 osoby. Napastnik zginął zastrzelony przez patrol karabinierów.
2025-01-01, 11:33
Nieznane przyczyny ataku nożownika
Do tragedii doszło w liczącym 8 tysięcy mieszkańców miasteczku Villa Verucchio. We wtorek o 22.30 pochodzący z Egiptu napastnik, którego personaliów jeszcze nie podano, dźgnął nożem w plecy 18-latka, kupującego papierosy w automacie. Młody mężczyzna trafił do szpitala w ciężkim stanie.
Następnie nożownik zaatakował i poranił starsze małżeństwo i młodą kobietę. Przybyły na miejsce patrol karabinierów próbował zatrzymać napastnika, ale gdy funkcjonariusze wezwali napastnika, by się poddał, zaatakował nożem jednego z nich, nie reagując na strzał ostrzegawczy oddany w powietrze. Egipcjanin zginął na miejscu, trafiony drugim strzałem.
Ofiary napastnika przebywają w szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - trzy ofiary są lekko ranne, jedna ciężko. Motywy napastnika nie są na razie znane. Prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Czytaj także:
- Nożownik rzucił się na grupę dzieci. Brutalny atak w Zurychu
- Awantura przed klubem w Gdańsku. 30-letni nożownik usłyszał zarzuty
- Święty Mikołaj nie dojechał do dzieci. Akcja karabinierów oburzyła Włochów
Źródła: Polskie Radio/Corriere di Bologna/AM
REKLAMA
REKLAMA