Władze Muzeum II Wojny Światowej odpowiedziały na słowa Nawrockiego. Chodzi o apartament

Nieprawidłowości przy korzystaniu z apartamentu przez Nawrockiego

Muzeum wskazuje na nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić przy okazji wynajmu pokoi przez Karola Nawrockiego. Oświadczenie wydano w związku z doniesieniami "Gazety Wyborczej", która podała, że Nawrocki przez ponad pół roku korzystał bezpłatnie z apartamentu deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym. Miało to mieć miejsce w latach 2017-2021.

Prezes IPN i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej mieszka zaledwie 5 km od wspomnianego apartamentu. Sam Nawrocki zaprzeczył informacjom "GW", wskazując, że z apartamentu korzystał dwukrotnie przez 10 dni w czasie swojej kwarantanny. Miał przy tym wykonywać obowiązki służbowe. 

- To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz - były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju - stwierdził Nawrocki.

Zadeklarował również, że jeśli sprawa będzie podlegała dalszej dyskusji, to jest gotów zwrócić kwotę należną za wynajem. Zapewnił przy tym, że muzeum nie poniosło kosztów w związku z jego korzystaniem z apartamentu. 

REKLAMA

Ponadto Nawrocki przekazał, że apartamenty zostały wybudowane przez jego poprzednika na stanowisku dyrektora placówki - prof. Pawła Machcewicza. Jak stwierdził, to on sam po objęciu posady skomercjalizował te pomieszczenia, aby przynosiły dochód. 

Muzeum zaprzecza twierdzeniom prezesa IPN

Odmiennego zdania są władze muzeum, które twierdzą, że mieszkania miały mieć charakter komercyjny już na etapie projektowania budynku. Zyski z ich najmu miały zasilać budżet instytucji oraz obniżać koszty organizowanych wydarzeń poprzez udostępnianie pokojów gościom.

"Nie jest również prawdą, że przez cały okres pandemii apartamenty i pokoje w gmachu muzeum pozostawały wyłączone z użytku. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii całkowite zamknięcie hoteli nastąpiło 1 kwietnia 2020 r., a od 5 maja 2020 r. mogły one ponownie przyjmować gości. Całkowite zamknięcie trwało więc 36 dni" - podkreśliło muzeum w oświadczeniu.

"Blokował apartament przez 200 dni"

Chociaż, jak napisano, ograniczenia w działalności hotelarskiej nie miały charakteru bezwzględnego, to Karol Nawrocki blokował apartament deluxe przez 200 dni. Wśród 15 rezerwacji, których dokonał, odnotowano 10 dziesięciodniowych lub krótszych oraz 5 na okres dłuższy niż 10 dni.

REKLAMA

W oświadczeniu podano terminy, w których wynajęty był apartament deluxe. Było to pięć terminów w 2020 roku:

• od 8 sierpnia do 30 sierpnia,
• od 4 października do 1 listopada,
• od 1 do 12 listopada,
• od 12 listopada do 4 grudnia,
• do tego jeden termin w 2021 roku: od 28 grudnia do 1 kwietnia.

"W podanym okresach apartament nie mógł być dostępny dla innych osób. Stoi to w sprzeczności z twierdzeniem Karola Nawrockiego, który na konferencji w Zakopanem powiedział: »nigdy tam nie mieszkałem dłużej ciągiem niż 10 dni«. Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy" - przekazały władze muzeum. 

Odniesiono się także do twierdzenia Nawrockiego, że w apartamencie odbywały się spotkania z gośćmi.  "W gmachu muzeum znajduje się obszerny gabinet dyrektorski oraz sala konferencyjna przeznaczone do przyjmowania gości z kraju i zagranicy. Nie ma jakiejkolwiek potrzeby, aby wykorzystywać w takich celach apartamenty i pokoje gościnne"  - napisano.

Złożono zawiadomienie do prokuratury

Podkreślono, że narracja o celowym "ataku" na Karola Nawrockiego przez obecne władze muzeum jest niezgodna z prawdą. Muzeum, działając na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej, jest zobowiązane do udzielenia odpowiedzi na skierowane do niego pytania.

REKLAMA

W piątek politycy Koalicji Obywatelskiej poinformowali o złożeniu do prokuratury zawiadomienia w sprawie korzystania z apartamentu deluxe przez Karola Nawrockiego. Przewodniczący zespołu ds. rozliczeń PiS Roman Giertych podkreślił, że tym samym dają kandydatowi na prezydenta szansę na oczyszczenie się ze stawianych mu zarzutów.

• Pieniądze dla posłów i senatorów. Sejm uchwalił "lex Romanowski"
• Morawiecki bez immunitetu. "Ma okazję wytłumaczyć się społeczeństwu"
• Rozliczanie PiS. Prof. Ewa Marciniak: społeczny entuzjazm do tego opadł

Źródło: PAP/egz, łl