Morawiecki bez immunitetu. "Ma okazję wytłumaczyć się społeczeństwu"

Były premier Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu. Ma to związek ze stawianymi mu zarzutami dotyczącymi próby przeprowadzenia tak zwanych wyborów kopertowych w czasie pandemii. Bartosz Bartosik podkreślił, że z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że "państwo polskie wydało na ich organizację kwotę między siedemdziesiąt a sto kilkadziesiąt milionów złotych". 

Wybory kopertowe. "Premier zlecił ich organizację bez podstawy prawnej"

- Wiemy, że te pieniądze poszły na marne. Mateusz Morawiecki bez podstawy prawnej zlecił organizację wyborów Poczcie Polskiej. Wydaje się, że sąd jest właściwym miejscem do rozstrzygnięcia tej sprawy. Być może Mateusz Morawiecki faktycznie udowodni swoją niewinność. Natomiast niech to rozstrzygnie sąd - zaznaczył dziennikarz. 

Sądy administracyjne dwukrotnie orzekały w sprawie wyborów kopertowych planowanych przez ówczesnego szefa rządu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że decyzja Morawieckiego o zleceniu Poczcie Polskiej ich organizacji była niezgodna z prawem i przekraczała uprawnienia premiera. Naczelny Sąd Administracyjny w 2024 roku podtrzymał to orzeczenie, uznając je za prawomocne.

Posłuchaj

Bartosz Bartosik gościem Pawła Wojewódki (Stan rzeczy) 26:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że "mamy silne wskazówki, zarówno ze strony sądów, jak i z instytucji kontrolnej, jaką jest NIK, że doszło do nieprawidłowości". - Na chłopski rozum, jeśli wybory są nagle organizowane przez pocztę, która nigdy tego nie robiła, i jeśli idzie na nie duża kwota pieniędzy z budżetu, a one się nie odbywają, to znaczy, że coś poszło nie tak. Wydaje się, że w tej sprawie były premier powinien się porządnie wytłumaczyć społeczeństwu. Teraz ma do tego okazję. Sam się zrzekł immunitetu. Chwała mu za to. Jest to oczywiście pewien rodzaj teatru politycznego i jest to coś, co należy nam się jako społeczeństwu - powiedział Bartosz Bartosik. 

Wybory kopertowe. Zarzuty prokuratury

Prokuratura zarzuca Mateuszowi Morawieckiemu, że jako premier przekroczył swoje uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku w trybie wyłącznie korespondencyjnym.

Według śledczych ówczesny szef rządu robił to pomimo braku kompetencji wynikających z przepisów prawa oraz uzyskania negatywnych opinii prawnych. Jak wskazuje prokuratura, Morawiecki powołał się na ustawę z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

• Wybory kopertowe. Joński: w PiS było przekonanie, że to niezgodne z prawem
• Wybory kopertowe. Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Morawieckiego

***

Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: Bartosz Bartosik (redaktor naczelny portalu wiez.pl) 
Data emisji: 23.01.2025
Godzina emisji: 21.33

Źródło: PR24/bartos/kor