Tragedia w Waszyngtonie. Premier Tusk złożył kondolencje

Tragedia w Waszyngtonie. Samolot zderzył się ze śmigłowcem

Wszystkie służby z rejonu Waszyngtonu prowadzą akcję ratowniczą na rzece Potomak po zderzeniu samolotu pasażerskiego bombardier CRJ-700 linii American Airlines (obsługiwanego przez linie PSA) ze śmigłowce wojskowym UH-60 black hawk. Na pokładach obu maszyn znajdowało się 67 osób. Jak podała stacja CBS, dotychczas z wody wyłowiono 19 ciał.

Na pokładzie samolotu pasażerskiego lecącego z Wichita w stanie Kansas znajdowało się 60 pasażerów i czterech członków załogi. Na pokładzie śmigłowca Black Hawk było trzech wojskowych lotników. Maszyny zderzyły się nad rzeką Potomak tuż przy lotnisku imienia Ronalda Reagana.

MSZ: nie mamy informacji, by poszkodowanymi w katastrofie byli Polacy

- Na razie nie mamy informacji o Polakach, którzy mogliby zostać poszkodowani w katastrofie lotniczej w Waszyngtonie. Trwa akcja ratunkowa, monitorujemy sytuację - poinformował PAP rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński.

Ekspert dla Polskiego Radia: samolot nie naruszył zasad bezpieczeństwa

Śledczy badający wypadek lotniczy w Waszyngtonie skupią się na tym, dlaczego wojskowy śmigłowiec znalazł się na kursie kolizyjnym z samolotem pasażerskim - podkreślił na antenie Polskiego Radia 24 Michał Setlak, publicysta zajmujący się tematyką lotnictwa.

Posłuchaj

Michał Setlak (ekspert lotniczy) o katastrofie w Waszyngtonie (Polskie Radio) 0:27

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ekspert wskazał, że samolot podchodził do lądowania i nie naruszył żadnych zasad bezpieczeństwa. Jednocześnie podkreślił, że nie zachowano separacji między statkami powietrznymi.

• Możliwe przyczyny katastrofy w Waszyngtonie. Mamy komentarz eksperta
• Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Relacja świadka. "Widziałem lecące iskry"
• Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Wymowny wpis Trumpa

Źródła: Polskie Radio/PAP/łl