UE uderza w big-techy. Gigantyczne kary dla Apple i Mety
Komisja Europejska nałożyła w środę kary w wysokości 500 mln i 200 mln euro na koncern Apple i Metę, firmę-matkę Facebooka, Instagrama i WhatsAppa, za naruszenie aktu o rynkach cyfrowych (DMA). To pierwsza kara nałożona przez UE na firmy technologiczne za złamanie zasad DMA.
2025-04-23, 14:30
Apple utrudniało szukanie tańszych ofert użytkownikom swoich urządzeń
KE poinformowała, że Apple naruszył przepisy, uniemożliwiając twórcom aplikacji reklamowanie swoich produktów poza należącym do koncernu sklepem internetowym App Store.
Zgodnie z DMA, twórcy aplikacji powinni mieć możliwość bezpłatnego informowania klientów o alternatywnych kanałach sprzedaży poza sklepem Apple i przekierowywania użytkowników do tych ofert. Według KE koncern nie wywiązał się z tego zobowiązania. Przeciwnie – nałożył na deweloperów dodatkowe ograniczenia, w efekcie których nie mogli w pełni oferować swoich produktów poza sklepem należącym do firmy. Użytkownicy stracili przez to możliwość korzystania z alternatywnych, nierzadko tańszych ofert.
Dlatego KE nałożyła w środę na Apple karę w wysokości 500 mln euro i nakazała usunięcie nieprawidłowości.
Facebook i Instagram nie zapewniały konsumentom możliwości wyboru
W przypadku Mety, KE ustaliła, że firma naruszyła obowiązek DMA, polegający na zapewnieniu konsumentom możliwości wyboru. Chodzi o model reklamowy "zgoda lub zapłata", wprowadzony przez koncern w listopadzie 2023 r. na Facebooku i Instagramie.
REKLAMA
Jak wyjaśniła Komisja, Meta zmuszała użytkowników do tego, żeby wybierali, czy wolą, by ich dane wykorzystywane były do celów reklamowych, czy też wolą zapłacić, żeby nie widzieć reklam. Nie zaoferowała im też innego wyboru, w tym możliwości zdecydowania o tym, jakie dane będą przekazywane firmom reklamowym. Zgodnie z DMA, firmy muszą uzyskać zgodę użytkowników na łączenie ich danych osobowych z usługami, a użytkownicy, którzy jej nie wyrażą, muszą mieć możliwości wyboru usługi, która w mniejszym stopniu wykorzystuje ich dane osobowe.
Co prawda, po rozmowach z Komisją Europejską, Meta jeszcze w listopadzie 2024 r. wprowadziła nową wersję modelu reklamowego, rzekomo wykorzystującą mniej danych osobowych użytkowników. To rozwiązanie jest nadal analizowane przez KE. Nie zmieniło to jednak decyzji Komisji, która nałożyła w środę na Metę grzywnę w wysokości 200 mln euro za naruszenie zasad DMA.
Na pytania dziennikarzy, dlaczego kary są relatywnie niskie - biorąc pod uwagę, że DMA daje możliwość ukarania firm grzywną w wysokości nawet 10 proc. ich rocznych obrotów - urzędnicy tłumaczyli, że grzywny uwzględniają wagę i czas trwania niezgodności. Jako że przepisy są dość świeże, bo zaczęły obowiązywać w marcu 2024 r., to dotyczą naruszeń, które trwały przez co najwyżej kilka miesięcy. Jeśli jednak koncerny nie dostosują się do decyzji KE w ciągu 60 dni, to może ona zacząć naliczać dodatkowe kary okresowe za czas zwłoki.
KE odrzuciła też spekulacje, że zwlekała z wydaniem decyzji ws. kar na big techy ze względu na negocjacje Brukseli z Waszyngtonem w sprawie amerykańskich ceł.
REKLAMA
- Egzekwowanie prawa a negocjacje handlowe to dwie całkowicie odrębne sprawy. Mamy rozporządzenie, zakończyliśmy prace techniczne nad decyzjami i stosujemy przepisy - tłumaczyła w środę rzeczniczka KE Arianna Podesta na briefingu prasowym w Brukseli.
Rzecznik Komisji Europejskiej ds. cyfrowych Thomas Regnier podkreślił, że DMA stosowane jest w ten sam sposób wobec wszystkich firm, niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem i czy mają one swoje siedziby w USA, Chinach czy UE.
Nie wszystkie decyzje Komisji to kary. Meta udowodniła swoje racje w sprawie Facebook Marketplace
KE wydała również trzy inne decyzje ws. koncernów w ramach DMA. Przyjęto opinię o naruszeniu przez Apple DMA w wyniku utrudniania twórcom udostępniania ich aplikacji poza App Store i nakładania na nich m.in. dodatkowych opłat. Koncern może odwołać się od tego postanowienia.
Zapadły też dwie decyzje pozytywne dla firm. KE zamknęła dochodzenie ws. blokowania przez Apple możliwości wyboru aplikacji przez użytkowników. Chodzi o sytuacje, kiedy użytkownicy zmuszani byli do korzystania np. jedynie z wyszukiwarki Safari, obsługiwanej w systemie Apple (w środę KE poinformowała, ze Apple dokonał odpowiednich zmian).
REKLAMA
Po drugie - KE uznała, że usługa Facebook Marketplace firmy Meta nie powinna być już objęta zapisami DMA, ponieważ koncern udowodnił, że podstawowym celem usługi jest umożliwienie handlu między użytkownikami platformy, a nie ułatwienie firmom dotarcia do klientów.
Przepisy DMA zaczęły obowiązywać w marcu 2024 r. Ich celem jest zapewnienie uczciwej konkurencji na rynku UE.
Czytaj także:
- Chcą by iPhone łączył się z urządzeniami innych producentów. Przełomowa decyzja KE
- Meta łagodzi politykę. Zuckerberg chce ocieplić relacje z Trumpem?
- Facebook odpowiada na zarzuty o monopol. Zeznawał Mark Zuckerberg
Źródło: PAP/AM
REKLAMA