Kolejny pat w sprawie złóż. "Propozycje zmian w ostatniej chwili"

Waszyngton gotowy jest do podpisania umowy o partnerstwie z Kijowem jeszcze w środę, ale Ukraińcy zgłosili propozycje zmian w ostatniej chwili - twierdzi minister finansów USA Scott Bessent. Polityk dodał, że ma nadzieję, iż Ukraińcy "przemyślą" swoje propozycje. Jednak według brytyjskich mediów, to Amerykanie postawili w ostatniej chwili nowe warunki.

2025-04-30, 21:46

Kolejny pat w sprawie złóż. "Propozycje zmian w ostatniej chwili"
Ukraińcy mieli w ostatniej chwili zgłosić propozycje zmian do umowy o złożach, jednak media wskazują na takie działanie Amerykanów . Foto: SAUL LOEB/AFP/East News

Co z umową w sprawie złóż? Rząd USA wskazuje Ukraińców. "Zgłosili propozycje"

Scott Bessent odniósł się do sprawy podczas posiedzenia gabinetu prezydenta Donalda Trumpa z okazji 100. dnia jego drugiej kadencji w Białym Domu. Pytany o to, czy umowa dotycząca surowców i odbudowy Ukrainy zostanie podpisana jeszcze w środę, minister odparł, że strona amerykańska jest na to gotowa, lecz dodał, że "Ukraińcy zdecydowali się minionej nocy na pewne zmiany w ostatniej chwili".

- Jesteśmy pewni, że oni to przemyślą i my jesteśmy gotowi podpisać to tego popołudnia - powiedział Bessent. Nie poinformował, o jakich zmianach jest mowa, zaznaczając, że ze strony USA jest to "to samo porozumienie, które uzgodnili w weekend".

Nie tylko wstępne porozumienie. "FT": Amerykanie chcą szczegółowej umowy

Wcześniej dziennik "Financial Times" informował, że to współpracownicy Bessenta zażądali w chwili, gdy samolot ukraińskiej wicepremier Julii Swyrydenko był już w drodze do Waszyngtonu, aby była ona gotowa podpisać nie tylko wstępne porozumienie o surowcach, lecz również szczegółową umowę o funduszu, nazywanym Inwestycyjnym Funduszem Odbudowy. Portal zacytował źródło "zaznajomione z rozumowaniem" strony amerykańskiej, które powiedziało, że negocjacje nie zakończyły się, gdyż Ukraina chciała powrócić do wcześniejszych sformułowań.

Dziennik zastrzega jednocześnie, że według strony ukraińskiej Swyrydenko nie może podpisać obu dokumentów w środę, ponieważ - jak argumentuje - porozumienie o zasobach naturalnych musi zostać ratyfikowane przez parlament, zanim zostanie podpisany dokument o funduszu. Jeden z przedstawicieli Ukrainy zaangażowany w rozmowy potwierdził, że Swyrydenko jest gotowa podpisać porozumienie o surowcach w środę, ale szanse na to są nieco większe niż 50 proc.

REKLAMA

Przymierze zamiast gwarancji. Amerykańskie media o zmianach w porozumieniu USA i Ukrainy

Według "Washington Post", najnowszy projekt umowy nie mówi o konkretnych gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale o "długoterminowym strategicznym przymierzu" oraz wsparciu USA na rzecz bezpieczeństwa, odbudowy i integracji gospodarczej Ukrainy. Wbrew pierwotnym zapisom, umowa nie przewiduje konieczności spłacania długu przez Kijów za otrzymaną już wcześniej pomoc od USA w postaci zysków ze sprzedaży surowców i mówi o tym, że przychody z już eksploatowanych złóż nie będą kierowane do wspólnego funduszu.

Czytaj także: 

Mimo to, zapytany o sprawę podczas posiedzenia gabinetu, Trump przedstawiał umowę w nieco innym świetle, jako rekompensatę za świadczoną Ukrainie pomoc. - Chcemy czegoś za nasze wysiłki, poza tym, co można by uznać za akceptowalne. I powiedzieliśmy: metale ziem rzadkich, (...) i zawarliśmy umowę, w której nasze pieniądze są zabezpieczone, gdzie możemy zacząć kopać i robić to, co musimy zrobić. To również dla nich dobre, ponieważ macie amerykańską obecność, a amerykańska obecność, myślę, że odstraszy wielu złych aktorów - mówił prezydent USA. - Więc zawarliśmy umowę i zakładam, że dotrzymają umowy - dodał.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej