Nieprzepracowana trauma. Kazachstan jako największe więzienie ZSRR
- Pamięć o traumatycznych momentach historii Rosji jest nieprzepracowana, jest wręcz zakazana. To ma kolosalne skutki. Właściwie wpływa na to, jakim mocarstwem jest Rosja dzisiaj. Kazachstan pokazał mi się jako największe niegdyś więzienie Związku Radzieckiego - powiedziała w Polskim Radiu 24 Joanna Czeczott, autorka książki "Cisza nad stepem. Kazachstan i pamięć o Rosji".
2025-05-12, 10:30
- Paradoksalnie bardzo chciałam, żeby to nie była książka o Kazachstanie, ale o Rosji. To mnie bardzo ciekawiło i w moim przekonaniu jest to przede wszystkim książka o pamięci. O tym, co się dzieje z pamięcią, z trudnymi przeżyciami i z traumą - podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Jak zaznaczyła, książka to reportaż literacki, ale zawiera także elementy eseistyczne i historyczne. - Bo rzeczy związane z pamięcią próbowałam pokazać możliwie szeroko - wyjaśniła autorka.
Posłuchaj
Podkreśliła również, że Kazachstan interesował ją jako swego rodzaju laboratorium. - Jako miejsce, w którym skupiają się różne zjawiska, którym chciałam się przyjrzeć od dawna. Już od wielu lat planowałam książkę o pamięci Gułagu. Bardzo chciałam ją napisać w Rosji, w miejscach, gdzie były najstraszliwsze obozy pracy, jakie znamy z historii i literatury. Chciałam zobaczyć, jak żyje pamięć o tych miejscach tam, gdzie one rzeczywiście były. Natomiast po pełnoskalowej inwazji na Ukrainę zrozumiałam, że wjechanie do Rosji jest dla mnie niemożliwe emocjonalnie - powiedziała Joanna Czeczott.
- Pamięć o traumatycznych, okropnych momentach historii Rosji jest nieprzepracowana, jest wręcz zakazana. To ma kolosalne skutki. Właściwie wpływa na to, jakim mocarstwem jest Rosja dzisiaj - dodała.
REKLAMA
W XIX wieku Kazachstan został podbity przez Rosję, która traktowała go jak swoją kolonię. Przez dekady tamtejsze dobra naturalne były eksploatowane, a ludność dziesiątkowana. Kraj stał się też miejscem zsyłek, bo w czasach ZSRR cała republika zmieniła się w wielki łagier. Więźniami byli wrogowie polityczni, członkowie elity intelektualnej i zwykli kryminaliści. Polacy, Niemcy, Koreańczycy, Łotysze, Estończycy i Litwini, Turcy meschetyńscy, Kurdowie, Ormianie, Czeczeni, Karaczajowie i Ingusze. W swojej książce Joanna Czeczott odwiedza miejsca, gdzie znajdowały się łagry, poszukuje ich śladów w pamięci mieszkańców Kazachstanu.
* * *
Audycja: TurboHistoria
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Joanna Czeczott (autorka książki "Cisza nad stepem. Kazachstan i pamięć o Rosji")
Data emisji: 9.05.2025
Godzina emisji: 22.06
PR24/k
Polecane
REKLAMA