Wyborcy Konfederacji zagłosują na Nawrockiego? Smoliński: to może być decydujące w tych wyborach
2025-05-30, 10:45
- Rezerwuar potencjalnych głosów po stronie Karola Nawrockiego jest dużo większy i myślę, że determinacja tego elektoratu też jest większa, niż to było pięć lat temu. Wówczas było to zagrożenie, że to PiS "domyka system", a teraz to Platforma z koalicjantami to robi - mówił w Polskim Radiu 24 Kazimierz Smoliński (Prawo i Sprawiedliwość).
Trwają ostatnie godziny intensywnej kampanii prezydenckiej. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński zaznacza, że zarówno Karol Nawrocki, jak i Rafał Trzaskowski do ostatniej chwili będą walczyć o głosy wyborców.
- Gościem Agnieszki Drążkiewicz w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w piątek (30.05) o godz. 8:07 był Kazimierz Smoliński (Prawo i Sprawiedliwość).
Smoliński o "determinacji" elektoratu Konfederacji
Poseł PiS na antenie Polskiego Radia 24 wskazał, że Karol Nawrocki ma bardzo duże szanse na wygraną w II turze wyborów prezydenckich. Zwrócił uwagę, że przewagę w zwycięstwie mogą mu zapewnić głosy wyborców Konfederacji, którzy nie chcą pełnej władzy Koalicji Obywatelskiej. Przypominał także o wyborach w 2020 r. - Tak było pięć lat temu, kiedy ten podział elektoratu praktycznie był pół na pół, bo 51 procent głosowało na Andrzeja Dudę, a ponad 40 procent głosowało na Trzaskowskiego. Myślę, że teraz takiego podziału nie będzie, że zdecydowania większość, około 70 procent, jak nie więcej, zagłosuje na Karola Nawrockiego. To jest ta szansa na to, że Karol Nawrocki może wygrać - zauważył.
Posłuchaj
- Rezerwuar potencjalnych głosów po stronie Karola Nawrockiego jest dużo większy, i też determinacja tego elektoratu jest większa, niż to było pięć lat temu. Wówczas było to zagrożenie, że to PiS "domyka system", a teraz to Platforma z koalicjantami to robi. Myślę, że będzie właśnie odwrotnie, wtedy głosowano także po stronie Konfederacji, żeby PiS nie miał całej władzy, a teraz będą głosować po to, żeby Platforma nie miała całej władzy, i myślę, że to będzie decydujące w tych wyborach - mówił Smoliński.
"Karol Nawrocki nie jest członkiem PiS"
Jak argumentował poseł PiS, Karol Nawrocki w odróżnieniu od Rafała Trzaskowskiego nie będzie reprezentował tylko jednej strony politycznego sporu. - Karol Nawrocki ma swoje poglądy, które są w dużej mierze zbieżne z naszym programem jako Prawa i Sprawiedliwości, ale jednak to jest kandydat, który nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości […]. - Karol Nawrocki nie jest członkiem partii, w przeciwieństwie do Trzaskowskiego, który jest nawet wiceprzewodniczącym, czyli zastępcą Donalda Tuska. Więc jest to jednak różnica taka, że Trzaskowski jest związany przynależnością i dotychczasową działalnością, a Karol Nawrocki nie, i ma prawo krytycznie oceniać nawet działania partii, która go popiera - podkreślał.
REKLAMA
W opublikowanym w piątek sondażu dla Wirtualnej Polski Karol Nawrocki zdobywa przewagę nad Rafałem Trzaskowskim. Na kandydata popieranego przez PiS zagłosowałoby 50,63 proc. badanych, a na kandydata KO - 49,37 proc. Różnica wynosi 1,26 punktu procentowego.
Źródło: Polskie Radio 24/ka/k
REKLAMA