UOKiK kontra Ryanair i Wizz Air. Śledztwo ws. opłat za bagaż podręczny
Po sygnałach od pasażerów linii Ryanair i Wizz Air Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta postanowił się przyjrzeć ich zasadom dotyczącym bagażu podręcznego i naliczania dodatkowych opłat. Czy klienci byli niesprawiedliwie traktowani?
2025-06-17, 11:26
- Do UOKiK licznie napływają skargi od pasażerów Ryanair i Wizz Air dotyczące bagażu podręcznego i dodatkowych opłat za jego przewóz. Problemy zgłaszane przez konsumentów dotyczą tzw. sizerów na lotniskach i możliwym przekłamaniom rozmiaru tych miarek
- UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie zasad przewozu bagażu podręcznego i będzie sprawdzał praktyki Ryanair i Wizz Air
- Polska prezydencja w UE forsuje zmiany w przepisach znacząco ograniczające prawa pasażerów w zakresie bagażu podręcznego
Bagaż podręczny czyli jaki? UOKiK analizuje
Polscy pasażerowie licznie skarżą się na największych przewoźników tzw. budżetowych, czyli Ryanair i Wizz Air w kwestii bagażu podręcznego. Skargi te trafiają też do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który postanowił przyjrzeć się politykom bagażowym obu przewoźników.
Przede wszystkim UOKiK chce sprawdzić czy sposób weryfikacji wymiarów bagażu podręcznego i obciążania pasażerów dodatkowymi opłatami są zgodne z prawem. Chodzi tu o tzw. sizery czyli ramki na lotniskach, w których sprawdza się zgodność bagażu z wymaganymi maksymalnymi wymiarami bagażu podręcznego.
Do UOKiK licznie napływają skargi dotyczące nieprawidłowości przy sizerach - mają one nie odpowiadać rozmiarom dozwolonego bagażu. Do tego pomiar odbywa się w pośpiechu i bez szans na ponowne sprawdzenie czy użycie innej marki. Do tego odmowa zapłaty (możliwej tylko kartą) skutkuje niewpuszczeniem na pokład samolotu.
Postępowanie wyjaśniające - UOKiK sprawdzi Ryanair i Wizz Air
Prezes Urzędu Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające wobec obu przewoźników. W ramach sprawdzania zasad przewozu bagażu podręcznego UOKiK będzie analizować postanowienia umowne, informacje przekazywane konsumentom, a także procedury pomiaru bagażu czy zasady naliczania opłat dodatkowych. Pod lupę trafi też sposób rozpatrywania reklamacji.
REKLAMA
– Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, bagaż podręczny – o ile mieści się w rozsądnych granicach wagi i rozmiaru oraz nie narusza przepisów bezpieczeństwa – powinien być traktowany jako integralna część usługi przewozu, za którą nie należy pobierać dodatkowej opłaty. Naszym celem jest sprawdzenie, czy tanie linie lotnicze przestrzegają tej zasady w praktyce – stwierdził Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jeżeli postępowanie stwierdzi możliwość naruszania praw konsumentów, prezes UOKiK może rozpocząć postępowania prowadzące do nałożenia kar na obu (lub jednego z) przewoźników.
Paradoks w polityce: UOKiK broni pasażerów, a rząd chce zaostrzenia przepisów?
W czasie gdy pasażerowie i UOKiK walczą z przewoźnikami i opłatami dodatkowymi za przewóz bagażu podręcznego, polska prezydencja w UE może się skończyć propozycjami bardzo korzystnymi dla przewoźników. Proponowane zmiany w przepisach mają ograniczyć definicję bagażu podręcznego do absolutnie niezbędnych w podróży przedmiotów mieszczących się w niewielkiej torebce lub plecaczku.
Równocześnie propozycja forsowana przez polski rząd zakłada uregulowanie rozmiarów większego bagażu podręcznego przy zachowaniu "swobody ustalania cen".
REKLAMA
Czytaj także:
- Ryanair odpowie za decyzję ws. bagażu podręcznego. Sąd nie miał wątpliwości
- Wizz Air zaostrza kontrolę bagażu. Posypią się kary
- Koniec problemów z bagażem podręcznym? Skarga na tanie linie do KE
Źródło: UOKiK/Andrzej Mandel
REKLAMA