Badania i protest wyborczy. Dr Kontek: jestem przekonany o wartości mojej pracy

Nawet jeżeli przyjęta metodologia wzbudziła wątpliwości, to należało się spotkać i sobie to wytłumaczyć - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Krzysztof Kontek, autor protestu wyborczego opartego na metodzie naukowej. Badacz wskazał też, że Sąd Najwyższy pozostawił jego wniosek bez dalszego rozpoznania.

2025-06-26, 13:11

Badania i protest wyborczy. Dr Kontek: jestem przekonany o wartości mojej pracy
Sąd Najwyższy pozostawił protest wyborczy Krzysztofa Kontka bez dalszego biegu. Foto: PAP/Andrzej Jackowski
  • Gościem Ewy Wasążnik w Polskim Radiu 24 (środa, 25.06, godz. 14.09) był Krzysztof Kontek (SGH).  

Protest wyborczy Krzysztofa Kontka

Dr Krzysztof Kontek to związany z SGH specjalista od analiz statystycznych. Jego uwagę przykuły anomalie przy liczeniu głosów dla Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca tego roku. Z badania wynika, że do nieprawidłowości mogło dojść w 1482 obwodowych komisjach wyborczych, co mogło przełożyć się na 315-487 tys. dodatkowych głosów dla Nawrockiego. Naukowiec złożył protest wyborczy. Pełnomocnikiem Kontka został mec. Jacek Dubois, który zapowiadał zawnioskowanie do SN o jawne rozpatrywanie tego protestu.

- Moja metodologia wykrywa tylko bardzo duże odstępstwa, duże anomalie. Natomiast ja nie jestem w stanie wykryć anomalii małych, na poziomie jednego, dwóch, trzech procent - powiedział Krzysztof Kontek. Naukowiec poinformował na antenie Polskiego Radia 24, że oparty na badaniach i złożony do Sądu Najwyższego protest został pozostawiony bez dalszego biegu. - Jakie były podstawy, to się nikt nie dowie pewnie, bo ta informacja będzie dalej ukryta - przewidywał. 


Posłuchaj

Dr Krzysztof Kontek gościem Ewy Wasążnik (Temat dnia) 16:37
+
Dodaj do playlisty

 

Dr Kontek przekonany o wartości raportu

Gość Polskiego Radia 24 argumentował, że nawet jeżeli przyjęta przez niego metodologia wzbudziła wątpliwości, to należało się spotkać i sobie to wytłumaczyć. - Ja wnosiłem w swoim proteście wyborczym o powołanie biegłego sądowego z dziedziny statystyki - poinformował. Wskazał, że jest świadom wielu krytycznych opinii na temat przygotowanego przez niego raportu. - Ja to przyjmuję bardzo spokojnie, bo ja jestem przekonany o wartości mojej pracy - dodał, wskazując, że nie przejmuje się uwagami ze strony laików. - Mam publikacje w najlepszych czasopismach na świecie, międzynarodowych, o bardzo wysokich współczynnikach, tak zwanych impact factor, w których jest normalny proces recenzyjny. Mnie oceniają najlepsi fachowcy na świecie - podkreślił.

REKLAMA

Badacz zaznaczył, że dokumentacja związana z raportem i protestem trafiła także do prokuratury. Wyjawił, że został już wezwany na przesłuchanie w charakterze świadka. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej