Płaca minimalna a budżet i PKB. Rząd wydaje nie swoje pieniądze?

Podczas dyskusji na temat podnoszenia płacy minimalnej często można usłyszeć obrazowe określenie, że, rząd "daje podwyżki nie ze swojej kieszeni", a przy okazji sam na tym zarabia. Czy to prawda? Dogłębna analiza finansów publicznych pokazuje, że tak. Każda podwyżka dla milionów pracowników to potężny zastrzyk gotówki dla państwowej kasy. Oto szczegółowe wyliczenia, które odsłaniają, jak państwo (i politycy niższego szczebla) stało się cichym beneficjentem corocznego sporu o najniższą krajową.

Michał Tomaszkiewicz

Michał Tomaszkiewicz

2025-07-09, 13:25

Płaca minimalna a budżet i PKB. Rząd wydaje nie swoje pieniądze?
Premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański. Foto: Marysia Zawada/REPORTER/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Rząd zarabia na podwyżkach: Każdy wzrost płacy minimalnej to dla budżetu państwa i ZUS-u miliardy złotych dodatkowych dochodów. W samym 2024 roku szacuje się je na ponad 11 mld zł.
  • Jak to działa? Pieniądze wracają do państwowej kasy trzema kanałami: z wyższych składek ZUS, wyższego podatku PIT oraz wyższych wpływów z VAT, ponieważ pracownicy o niższych dochodach wydają niemal każdą dodatkową złotówkę, napędzając konsumpcję.
  • Koszty też rosną: Podwyżki oznaczają również wyższe wydatki dla państwa, głównie na pensje w sferze budżetowej oraz na świadczenia powiązane z płacą minimalną (np. dodatek za pracę w nocy).
  • Bilans zawsze na plus: Mimo rosnących wydatków, ostateczny bilans fiskalny jest dla rządu konsekwentnie dodatni. Przykładowo, w 2024 roku, po odjęciu kosztów, w kasie państwa zostało na czysto ponad 2,6 mld zł z tytułu samej podwyżki.

wojnie o wysokość płacy minimalnej na przyszły rok najszerzej opisuje się, jak związki zawodowe walczą o jak najwyższe podwyżki oraz jak organizacje pracodawców starają się, żeby podniesienie najniższych wynagrodzeń było dla nich jak najmniej dotkliwe. Mniej uwagi poświęca się trzeciej stronie, rządowej, która - niezależnie od ostatecznej wysokości podwyżki - jest stałym, cichym beneficjentem podniesienia płacy minimalnej.
Płaca minimalna a budżet. Podwyżka dla pracowników = więcej z podatków

Każda podwyżka płacy minimalnej generuje bezpośrednie i pośrednie korzyści dla finansów publicznych. Mechanizm jest prosty i działa na trzech poziomach. Po pierwsze, rosnące wynagrodzenie brutto to większa podstawa, od której naliczane są składki na ubezpieczenia społeczne (ZUS), zasilające Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Po drugie, od wyższej pensji pobierana jest wyższa zaliczka na podatek dochodowy (PIT). Po trzecie, i być może najważniejsze, wyższe dochody netto pracowników oznaczają wzrost konsumpcji, co stymuluje wpływy z podatku od towarów i usług (VAT).

Ten mechanizm automatycznego wzrostu dochodów publicznych jest doskonale rozumiany przez partnerów społecznych, którzy wskazują na szerokie, systemowe konsekwencje każdej podwyżki.

- Trzeba pamiętać, że płaca minimalna ciągnie za sobą wszystkie pozostałe wskaźniki, czyli składki zdrowotne, składki ZUS-owskie. Ciągnie też za sobą podwyżkę w tych sferach, gdzie umowy są zawierane w oparciu o średnią krajową, bo wiadomo, że w ślad za minimalną wzrasta średnia krajowa. To rozpędza wzrost wynagrodzeń w całej gospodarce - przekazał nam Łukasz Bernatowicz, prezes Business Centre Club.

Poniższa tabela przedstawia roczne szacunki dodatkowych wpływów do sektora finansów publicznych, wynikających wyłącznie ze wzrostu płacy minimalnej.

📈 Szacunkowy roczny wzrost dochodów publicznych dzięki podwyżkom płacy minimalnej (2015-2025)

Rok

Szac. dodatkowe

wpływy ZUS

Szac. dodatkowe

wpływy PIT

Szac. dodatkowe

wpływy VAT

Łączny szac.

wzrost dochodów

20160,58 mld zł0,08 mld zł0,09 mld zł0,75 mld zł
20170,90 mld zł0,13 mld zł0,14 mld zł1,17 mld zł
20180,63 mld zł0,09 mld zł0,10 mld zł0,81 mld zł
20191,88 mld zł0,26 mld zł0,29 mld zł2,43 mld zł
20202,27 mld zł0,10 mld zł0,37 mld zł2,75 mld zł
20211,24 mld zł0,17 mld zł0,19 mld zł1,60 mld zł
20222,19 mld zł0,00 mld zł0,36 mld zł2,55 mld zł
20236,35 mld zł0,88 mld zł0,98 mld zł8,22 mld zł
20248,87 mld zł1,23 mld zł1,37 mld zł11,48 mld zł
20255,43 mld zł0,76 mld zł0,84 mld zł7,03 mld zł

Jak widać, w ostatnich latach, gdy podwyżki były najwyższe, dodatkowe dochody dla państwa stały się ogromne. W samym tylko 2024 roku szacuje się je na blisko 11,5 mld zł.

Podwyżki dla budżetówki. Płaca minimalna to też wydatki dla budżetu

Oczywiście, podwyżki generują również koszty dla sektora publicznego, które mają dwojaki charakter. Pierwszy to bezpośredni wzrost funduszu płac w sferze budżetowej dla setek tysięcy pracowników zarabiających płacę minimalną oraz pośrednia presja na podwyżki dla osób zarabiających niewiele powyżej minimum. Drugi, często pomijany, to "druga fala" kosztów, wynikająca z faktu, że wysokość płacy minimalnej jest punktem odniesienia dla wielu innych świadczeń i zobowiązań w polskim systemie prawnym.

🏛️ Rząd jako największy pracodawca. Kogo dotyczą podwyżki?

W debacie o płacy minimalnej często zapomina się, że państwo jest największym pracodawcą w Polsce. Podwyżki, które narzuca prywatnym firmom, uderzają rykoszetem w jego własne finanse, tworząc presję w kluczowych dla obywateli instytucjach.

Administracja publiczna. Tysiące pracowników urzędów gmin, powiatów, a nawet ministerstw, to osoby o relatywnie niskich zarobkach. Gwałtowny wzrost płacy minimalnej powoduje "spłaszczenie płac", o którym mowa w artykule, i ogromną presję na podwyżki dla całej administracji.

Oświata i kultura. Nauczyciele, pracownicy bibliotek, muzeów czy domów kultury to kolejne grupy finansowane z budżetu państwa, których wynagrodzenia często oscylują w okolicach płacy minimalnej.

Ochrona zdrowia. Choć lekarze i pielęgniarki zarabiają znacznie więcej, to szpitale zatrudniają ogromną rzeszę personelu pomocniczego, administracyjnego i technicznego, dla których podstawa wynagrodzenia jest powiązana z najniższą krajową. To właśnie ich rosnące pensje są jednym z czynników przyczyniających się do zadłużania się szpitali.

Pełen katalog świadczeń powiązanych z płacą minimalną


Wzrost minimalnego wynagrodzenia automatycznie podnosi koszty w wielu obszarach, tworząc "ukrytą sieć fiskalną". Do najważniejszych powiązanych świadczeń i zobowiązań należą:

Preferencyjne składki ZUS dla początkujących przedsiębiorców: Podstawa wymiaru składek przez pierwsze 24 miesiące działalności to 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia. Każda podwyżka oznacza więc wyższe składki dla ok. 300 tys. firm korzystających z tej ulgi.

Dodatek za pracę w porze nocnej: Pracownikom przysługuje dodatek w wysokości 20% stawki godzinowej wynikającej z płacy minimalnej. Biorąc pod uwagę, że w nocy pracuje regularnie ponad milion Polaków, skumulowany wzrost tego dodatku stanowi istotny koszt, także dla pracodawców z sektora publicznego (np. w szpitalach).

Maksymalna wysokość odprawy przy zwolnieniach grupowych: Jest ona ograniczona do 15-krotności płacy minimalnej. Jej wzrost podnosi potencjalne koszty restrukturyzacji dla firm.

Minimalna podstawa wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego: Jest ona powiązana z wysokością minimalnego wynagrodzenia, co oznacza wyższe wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Inne zobowiązania: Od płacy minimalnej zależą także m.in. wysokość niektórych odszkodowań czy kar pieniężnych.


📈 Płaca minimalna jako narzędzie redystrybucji. Czy to skuteczniejsze niż zasiłki?

W artykule pokazano, że rząd zarabia na podwyżkach. Ale dlaczego wybiera tę metodę wspierania najuboższych zamiast np. podniesienia zasiłków? To świadomy wybór polityczny i ekonomiczny.

Redystrybucja przez pracę, nie przez zasiłek. Podnoszenie płacy minimalnej to forma redystrybucji dochodów, która odbywa się na linii pracodawca -> pracownik. Państwo pełni tu rolę regulatora, ale ciężar finansowy spoczywa na firmach. Z kolei zasiłki społeczne to redystrybucja na linii budżet państwa -> obywatel, co bezpośrednio obciąża finanse publiczne.

Aktywizacja vs. bierność. Z perspektywy rządu, system oparty na pracy jest postrzegany jako "zdrowszy". Promuje on aktywność zawodową i wiąże dochód z wkładem pracy. System oparty na wysokich zasiłkach, choć pomaga, może w niektórych przypadkach tworzyć tzw. "pułapkę świadczeniową", zniechęcając do podejmowania nisko płatnej pracy.

Korzyści polityczne. Dla polityków, "dawanie podwyżek" jest znacznie bardziej atrakcyjne wizerunkowo niż "rozdawanie zasiłków". Jest postrzegane jako nagroda za pracę i budowanie "godności pracowniczej", co jest potężnym narzędziem w walce o głosy wyborców.

Problem kosztów w sektorze publicznym jest szczególnie dotkliwy, co paradoksalnie jest jednym z niewielu punktów, w których zgadzają się i pracodawcy, i związki zawodowe. Strona społeczna od lat alarmuje o degradacji płac w kluczowych dla funkcjonowania państwa instytucjach.

- Od wielu lat ze smutkiem obserwujemy degradację wielu zawodów ważnych dla bezpieczeństwa kraju, w tym pracowników pomocy społecznej, pracowników cywilnych policji czy pracowników ZUS. Warto podkreślić, że w ciągu ostatnich 10 lat płaca minimalna rosła znacznie szybciej niż płace w sektorze publicznym. (...) W wielu miejscowościach urząd miasta, oddział ZUS lub dom pomocy społecznej wyznacza standardy zatrudnienia. Dlatego państwo powinno dawać dobry przykład odnośnie wysokości płac - alarmował nas Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.

Poniższa tabela kwantyfikuje te rosnące obciążenia dla budżetu, w tym koszty "drugiej fali". W 2024 roku wyniosły one 1,17 mld zł.

💸 Szacunkowy roczny wzrost wydatków publicznych z tytułu podwyżek płacy minimalnej (2015-2025)

Rok

Szac. koszt bezpośredni

dla płac w budżetówce

Szac. koszt pośredni

(efekt kompresji)

Szac. koszt świadczeń powiązanych

(ZUS, praca nocna itp.)

Łączny szac.

wzrost wydatków

20160,34 mld zł0,17 mld zł0,08 mld zł0,59 mld zł
20170,52 mld zł0,26 mld zł0,12 mld zł0,90 mld zł
20180,36 mld zł0,18 mld zł0,09 mld zł0,63 mld zł
20191,09 mld zł0,54 mld zł0,25 mld zł1,88 mld zł
20201,31 mld zł0,66 mld zł0,30 mld zł2,27 mld zł
20210,72 mld zł0,36 mld zł0,16 mld zł1,24 mld zł
20221,26 mld zł0,63 mld zł0,29 mld zł2,19 mld zł
20233,67 mld zł1,84 mld zł0,84 mld zł6,35 mld zł
20245,13 mld zł2,56 mld zł1,17 mld zł8,86 mld zł
20253,14 mld zł1,57 mld zł0,72 mld zł5,43 mld zł

Podwyżki płacy minimalnej. Państwo zawsze na plusie

Aby uzyskać pełny obraz fiskalny, należy zestawić ze sobą dochody i wydatki. Poniższa tabela przedstawia ostateczny werdykt.

💰 Roczny bilans fiskalny netto podwyżek płacy minimalnej (2015-2025)

RokŁączny szac. wzrost dochodówŁączny szac. wzrost wydatkówBilans fiskalny netto
20160,75 mld zł0,59 mld zł+0,16 mld zł
20171,17 mld zł0,90 mld zł+0,27 mld zł
20180,81 mld zł0,63 mld zł+0,18 mld zł
20192,43 mld zł1,88 mld zł+0,55 mld zł
20202,75 mld zł2,27 mld zł+0,48 mld zł
20211,60 mld zł1,24 mld zł+0,36 mld zł
20222,55 mld zł2,19 mld zł+0,36 mld zł
20238,22 mld zł6,35 mld zł+1,87 mld zł
202411,48 mld zł8,86 mld zł+2,62 mld zł
20257,03 mld zł5,43 mld zł+1,60 mld zł

Wniosek jest jednoznaczny: pomimo rosnących kosztów, efekt netto dla finansów publicznych w analizowanym okresie był konsekwentnie dodatni. Dochody generowane przez podwyżki z nawiązką pokrywały związane z nimi wydatki.

Płaca minimalna jako stymulator PKB. Wzrost przez konsumpcję

Poza bezpośrednim wpływem na finanse publiczne, podwyżki płacy minimalnej oddziałują na całą gospodarkę poprzez kanał popytowy. Przekierowanie dochodów do grup o najwyższej skłonności do konsumpcji generuje impuls, który stymuluje sprzedaż, produkcję i usługi, przyczyniając się do wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB).

📈 Szacunkowy roczny wkład podwyżek płacy minimalnej we wzrost PKB (2015-2025)

Rok

Agregatowy wzrost

dochodu netto

Szac. impuls

konsumpcyjny

Nominalny PKBImpuls jako % PKB
20161,02 mld zł0,87 mld zł1 865,96 mld zł0,05%
20171,57 mld zł1,33 mld zł1 996,84 mld zł0,07%
20181,09 mld zł0,93 mld zł2 147,59 mld zł0,04%
20193,29 mld zł2,80 mld zł2 313,93 mld zł0,12%
20204,22 mld zł3,59 mld zł2 362,91 mld zł0,15%
20212,17 mld zł1,85 mld zł2 661,52 mld zł0,07%
20224,12 mld zł3,50 mld zł3 100,85 mld zł0,11%
202311,14 mld zł9,47 mld zł3 401,61 mld zł0,28%
202415,56 mld zł13,22 mld zł3 700,00 mld zł (prog.)0,36%
20259,53 mld zł8,10 mld zł3 980,00 mld zł (prog.)0,20%

Analiza pokazuje, że choć wkład ten stanowi relatywnie niewielki ułamek całkowitego PKB, jest on stałym, corocznym, dodatnim impulsem, który działa jak ważny stabilizator gospodarki.


Płaca minimalna. Czy politycy dają przy okazji podwyżki samym sobie?


Czy politycy, podnosząc płacę minimalną, dbają o własne interesy? Rzeczywistość jest złożona i ukazuje - decyzje podejmowane w Warszawie dotyczą nie tylko milionów Polaków zarabiających najniższe wynagrodzenie, lecz także rezonują w strukturach partyjnych na poziomie lokalnym, gdzie mechanizmy finansowe są zupełnie inne.


Przede wszystkim należy jasno stwierdzić: wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie – prezydenta, premiera, ministrów, posłów i senatorów – nie są bezpośrednio powiązane z wysokością płacy minimalnej. Ich pensje, zgodnie z ustawą, są obliczane jako wielokrotność tzw. kwoty bazowej, która jest co roku ustalana politycznie w ustawie budżetowej. Oznacza to, że nawet bardzo duży wzrost płacy minimalnej nie przekłada się automatycznie na podwyżkę dla posła czy ministra. Decyzja o ich wynagrodzeniach to odrębny proces, zależny od woli Sejmu i rządu.


Jednakże decyzja o płacy minimalnej nie jest całkowicie "czysta" od rachub politycznych, ponieważ uderza w finanse i aspiracje tysięcy działaczy partyjnych niższego szczebla, którzy realizują się w samorządach. To właśnie tutaj mechanizm jest inny.

Czy pensje polityków zależą od płacy minimalnej?

Sprawdzamy, jak powiązane są wynagrodzenia na kluczowych stanowiskach


Przez wiele lat maksymalna wysokość diet dla radnych gmin, powiatów i sejmików była wprost powiązana z płacą minimalną (stanowiła jej 1,5-krotność). Choć niedawna nowelizacja zmieniła ten przelicznik, uzależniając diety od kwoty bazowej, to płaca minimalna wciąż pozostaje kluczowym punktem odniesienia i narzędziem presji politycznej w samorządach.


Wyobraźmy sobie sytuację w małej gminie: gwałtowna podwyżka płacy minimalnej sprawia, że pracownik najniższego szczebla w urzędzie gminy zaczyna zarabiać kwotę zbliżoną do pensji doświadczonego kierownika referatu, a nawet samego wójta. W takiej sytuacji pojawia się ogromna presja na podniesienie wynagrodzeń całej kadrze urzędniczej, w tym wójtowi i radnym, aby zachować hierarchię płac i prestiż stanowisk.


Podniesienie płacy minimalnej staje się więc dla lokalnych działaczy idealnym uzasadnieniem dla podwyżek dla samych siebie. Rząd centralny, podnosząc płacę minimalną, daje zatem potężny argument i narzędzie swoim lokalnym strukturom partyjnym w całej Polsce.

W ten sposób, choć decyzja o płacy minimalnej pozornie nie dotyczy "wielkiej polityki", w rzeczywistości jest to sposób wpływania na całą sferę publiczną i realizowania interesów partyjnych na najniższych szczeblach władzy.

RAMKA 2: Czym są "efekty drugiej rundy"?

🔄 Czym są "efekty drugiej rundy"? Ukryty koszt inflacyjny dla budżetu

Poza bezpośrednimi kosztami, podwyżki płacy minimalnej generują w gospodarce tzw. "efekty drugiej rundy", które ostatecznie wracają do budżetu jako wyższe wydatki.

Definicja: W ekonomii "efekty drugiej rundy" to proces, w którym pierwotny szok cenowy (np. wzrost cen energii lub płac) rozlewa się po całej gospodarce.

Jak to działa?

- Pierwsza runda: Rząd podnosi płacę minimalną. Prywatne firmy, by pokryć wyższe koszty pracy, podnoszą ceny swoich towarów i usług.
- Druga runda: Rząd, jako konsument, musi teraz płacić więcej za wszystko, co kupuje – od usług budowlanych (drogi, szkoły), przez catering dla wojska, aż po energię elektryczną do urzędów.

Wniosek: Ten mechanizm sprawia, że część zysków, jakie budżet osiąga na podwyżce płacy minimalnej (z wyższych podatków i składek), jest następnie "zjadana" przez wyższą inflację, którą sam pomógł wygenerować.


Płaca minimalna. Co z tego ma rząd, co mamy my?

Analiza jednoznacznie pokazuje, że polityka dynamicznego podnoszenia płacy minimalnej była dla finansów publicznych zjawiskiem korzystnym. Płaca minimalna stała się zatem nie tylko narzędziem redystrybucji, ale i istotnym, samofinansującym się mechanizmem fiskalnym oraz makroekonomicznym. Rząd, podejmując decyzję, musi jednak balansować te korzyści z ryzykiem inflacyjnym i presją na przedsiębiorstwa, a także z problemem degradacji płac we własnych instytucjach. To złożona układanka, w której państwo jest jednym z najważniejszych graczy.

Skąd to wiemy? Jak to policzyliśmy?


Przedstawione w tym artykule analizy, liczby i wnioski nie są opiniami, lecz wynikiem naszej pracy analitycznej. Aby zachować pełną transparentność, wyjaśniamy, na jakich danych i metodologii oparliśmy nasze ustalenia.


Analiza fiskalna (dochody i wydatki budżetu): Wszystkie kluczowe obliczenia dotyczące bilansu fiskalnego – zarówno po stronie dodatkowych dochodów (z tytułu składek ZUS, podatku PIT i VAT), jak i po stronie wydatków (na płace w sferze budżetowej i świadczenia powiązane) – pochodzą ze szczegółowego modelu ekonometrycznego, który został stworzony na potrzeby tego cyklu artykułów. Model ten opiera się na oficjalnych danych i prognozach Ministerstwa Finansów, Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).


Wpływ na Gospodarkę (PKB): Szacunki dotyczące wkładu podwyżek płacy minimalnej we wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) również bazują na wspomnianym modelu. Wykorzystuje on dane o nominalnym PKB i prognozach wzrostu publikowanych przez GUS oraz Bank Światowy, w połączeniu z założeniami dotyczącymi krańcowej skłonności do konsumpcji.


Głosy Partnerów Społecznych: Wszystkie bezpośrednie cytaty przedstawicieli Business Centre Club oraz Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa, które komentują rolę państwa i sytuację w sektorze publicznym, pochodzą z ekskluzywnych wypowiedzi udzielonych naszej redakcji w ramach pracy nad niniejszym cyklem.

Czytaj także: 


Źródło: PolskieRadio24.pl/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej