Media: prezydent Iranu został ranny w czerwcowym ataku Izraela
Prezydent Iranu Masud Pezeszkian został lekko ranny w nogę podczas izraelskiego nalotu miesiąc temu - informują irańskie media.
2025-07-13, 09:15
Atak rakietowy na budynek rządu w Teheranie
Do ataku na budynek w zachodnim Teheranie, gdzie odbywało się posiedzenie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, doszło 16 czerwca - podała agencja Fars, powiązana z irańską Gwardią Rewolucyjną. W tamtym spotkaniu uczestniczyli również szef parlamentu i szef sądownictwa. Według relacji, atak był precyzyjny - sześć pocisków uderzyło w wejścia i wyjścia budynku, by uniemożliwić ewakuację.
Mimo to, urzędnicy wydostali się przez wcześniej przygotowane wyjście awaryjne. Niektórzy z nich, w tym prezydent, doznali drobnych obrażeń nóg. Władze Iranu podejrzewają, że atak był możliwy dzięki przeciekowi z wewnątrz. Niezależne źródła potwierdziły, że celem nalotu było miejsce w dzielnicy Szahrak-e Gharb - w zachodniej części Teheranu.
W ubiegłym tygodniu w rozmowie z Tuckerem Carlsonem, amerykańskim dziennikarzem i komentatorem politycznym, znanym z konserwatywnych poglądów, prezydent Masud Pezeszkian mówił, że w trakcie izraelskiego nalotu miało dojść do zamachu na niego. - Tak, próbowali mnie zabić, ale nie udało im się - wskazał.
Iran: wznowimy rozmowy nuklearne z USA, jeśli nie będzie dalszych ataków
Minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi zapowiedział, że jego kraj zgodzi się na wznowienie rozmów nuklearnych ze Stanami Zjednoczonymi, jeśli dostanie gwarancje, że nie będzie więcej atakowany - poinformowały irańskie media państwowe.
Po atakach na Iran, Pezeszkian zawiesił współpracę z Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), co spowodowało wyjazd jej inspektorów z tego kraju. Aragczi powiedział, że zgodnie z irańskim prawem władze w Teheranie odpowiedzą na prośbę MAEA o współpracę, rozpatrując każdy przypadek osobno i kierując się własnymi interesami.
Dodał, że wszelkie inspekcje MAEA powinny uwzględniać irańskie względy bezpieczeństwa oraz bezpieczeństwo inspektorów. - Istnieje poważne ryzyko rozprzestrzeniania się radioaktywnych substancji lub wybuchu amunicji pozostałej po wojnie w zaatakowanych obiektach nuklearnych - zaznaczył.
Pezeszkian oświadczył w poniedziałek, że amerykańskie ataki tak poważnie uszkodziły obiekty nuklearne na terytorium jego kraju, że irańskie władze wciąż nie są w stanie ocenić powstałych szkód.
- Szpitale w Strefie Gazy walczą o życie wcześniaków. "Cichy cmentarz"
- Trump wyda "ważne oświadczenie". Chodzi o Rosję. "Zobaczycie, co się stanie"
- "Aligatorowe Alcatraz" to piekło. Plaga komarów, brak wody i prądu
Źródła: Polskie Radio/PAP/nł