"Nasi chłopcy" w ogniu krytyki. Jaki był los Pomorzan?

Prezentowana w Muzeum Gdańska tymczasowa wystawa "Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy" wywołała ogromne emocje. Padały oskarżenia o "fałsz historyczny" i "moralną prowokację". O kontrowersjach wokół wystawy, a także o skomplikowanych losach mieszkańców Pomorza, których siłą wcielono do Wehrmachtu, w audycji "Pomówmy o tym" Paweł Wojewódka rozmawiał z prof. Cezarym Obrachtem-Prądzyńskim, Kaszubem, socjologiem i kulturoznawcą z Uniwersytetu Gdańskiego.  

2025-07-28, 21:55

"Nasi chłopcy" w ogniu krytyki. Jaki był los Pomorzan?
Budząca kontrowersje ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do armii III Rzeszy.Foto: PAP/Adam Warżawa

11 lipca w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku odbył się wernisaż wystawy "Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy", której ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do armii III Rzeszy.Fala krytyki

Wystawa została skrytykowana m.in. przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, który napisał na portalu społecznościowym X, że "wystawa w Muzeum Gdańska »Nasi chłopcy« dotycząca mieszkańców Pomorza Gdańskiego służących w armii III Rzeszy nie służy polskiej polityce pamięci".

Posłuchaj

Prof. Cezary Obracht-Prądzyński, Kaszub, socjolog i kulturoznawca z Uniwersytetu Gdańskiego gościem Pawła Wojewódki (Pomówmy o tym) 20:54
+
Dodaj do playlisty

Prezydent Andrzej Duda także odniósł się do niej negatywnie, pisząc na portalu X, że informację o wystawie przyjął z "oburzeniem". Jego zdaniem przedstawianie żołnierzy III Rzeszy jako "naszych" to nie tylko fałsz historyczny, to moralna prowokacja.

Rzecznik rządu Adam Szłapka ocenił nazwę wystawy jako "absolutnie nieakceptowalną". Dodał, że należy jednak upamiętniać osoby, które zostały siłą wciągnięte do Wehrmachtu, ponieważ są to "dramaty ludzi".

Kilka dni po otwarciu wystawy przed Ratuszem Głównego Miasta w Gdańsku politycy PiS zorganizowali manifestację. Zarzucili autorom wystawy m.in. fałszowanie historii i relatywizowanie win Niemców. Zaapelowali o zmianę jej tytułu i treści.

Głos resortu kultury i muzeum

Po krytyce Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w komentarzu w serwisie X napisało, że wystawa przywraca pamięć o Polakach, którym podmiotowość została przemocą odebrana, i o których na całe dekady zapomniano. Podkreślono, że misją instytucji takich jak muzea jest rzetelne i kompleksowe prezentowanie historii, często dotyczącej tematów trudnych i do tej pory przemilczanych.

Oświadczenie wydało także Muzeum Miasta Gdańska. Podano, że muzeum sprzeciwia się niesprawiedliwym i powierzchownym ocenom pojawiającym się w przestrzeni publicznej. Zdaniem muzealników osoby wygłaszające krytyczne uwagi, nie zapoznały się ani z samą ekspozycją, ani z jej kontekstem historycznym i edukacyjnym.

"Ubolewamy nad tym, że narracja wokół wystawy bywa wykorzystywana instrumentalnie dla doraźnych celów politycznych" - napisał wówczas rzecznik muzeum dr Andrzej Gierszewski.

***

Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzi: Paweł Wojewódka
Gość: prof. Cezary Obracht-Prądzyński (Kaszub, socjolog i kulturoznawca, UG)
Data emisji: 28.07.2025
Godzina emisji: 21.06

Źródło: PR24/paw

Polecane

Wróć do strony głównej