Próba sił na Radzie Gabinetowej. "Premier wystudził trochę zapędy prezydenta"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Rada Gabinetowa zwołana przez Karola Nawrockiego była polem do wymiany złośliwości między prezydentem i premierem
• Byliśmy świadkami ewidentnej szermierki słownej - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Paweł Trawicki
• Donald Tusk był dobrze przygotowany i chyba wystudził trochę zapędy pana prezydenta - ocenił politolog

Prezydent Karol Nawrocki na Radzie Gabinetowej mówił o potrzebie mapy drogowej wspólnych działań prezydenta i rządu. Premier Donald Tusk po posiedzeniu Rady powiedział, że rząd szuka z prezydentem wspólnych pól działania. Według szefa KPRP Zbigniewa Boguckiego są rozbieżności ws. finansów i budżetu. Spotkanie obfitowało we wzajemne złośliwości wymieniane przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Karola Nawrockiego.

- Można by ją traktować jako ostatni etap kampanii prezydenckiej i wyborów prezydenckich, ale jednocześnie jako otwarcie nowej ery, ery kohabitacji - powiedział o Radzie Gabinetowej gość Polskiego Radia 24. - Spodziewaliśmy się chyba wszyscy tego, że w sferze emocjonalnej będzie to spotkanie bardzo napięte - podkreślił. Jak ocenił, poprawność polityczna i kultura zostały zachowane. - Natomiast byliśmy świadkami ewidentnej szermierki słownej i próby walki na argumenty - stwierdził dr Paweł Trawicki.

Ekspert zwrócił uwagę, że w głównej mierze posiedzenie Rady Gabinetowej było ukierunkowane na to, żeby "puścić przekaz do swoich elektoratów". - Premier Tusk chciał z takim przekazem pójść do swojego elektoratu, że oto on nie da się zwyciężyć, a prezydent Nawrocki chciał pokazać, że to teraz on będzie recenzentem i osobą, która stoi na straży interesów Polaków - analizował politolog.

Posłuchaj

Dr Paweł Trawicki o starciu premiera i prezydenta podczas posiedzenia Rady Gabinetowej (Stan rzeczy) 24:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Premier wystudził zapędy prezydenta

- Konstytucja wyposażyła prezydenta w to narzędzie, jakim jest Rada Gabinetowa, w tym celu, żeby nie był postacią marginalizowaną na scenie politycznej - wskazał. Przypomniał, że w polskim systemie politycznym "prezydent jest elementem konstytucyjnym władzy wykonawczej, ale w zasadzie o bardzo umiarkowanych kompetencjach". Zaznaczył, że prezydent może odegrać rolę i nawiązał do nieodebrania ślubowania od sędziów. 

- Byliśmy świadkami próby siłowania, a prezydent oczywiście chciał jak najwięcej dla siebie wygospodarować - powiedział Trawicki, komentując przebieg Rady Gabinetowej. Ocenił, że premier był dosyć dobrze przygotowany do Rady Gabinetowej i wskazał jej kompetencje, zakres oraz rolę prezydenta. - No i chyba wystudził trochę zapędy pana prezydenta - uznał ekspert. 

• Nawrocki kontra Tusk. Żurek: Rada Gabinetowa nie jest rządem bis
• Wiceszef KPRM po Radzie Gabinetowej: jakby grało się z gołębiem w szachy
  
• Rada Gabinetowa. Nawrocki przerwał Tuskowi. "Nie po to państwa zaprosiłem"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Opracowanie: Filip Ciszewski