Zbliżenie Indii z Chinami. "Taniec smoka ze słoniem"

Chiny wraz z Rosją i Indiami chcą zmian światowego porządku gospodarczego i porządku bezpieczeństwa. - Mamy tutaj do czynienia z wyraźnym zwrotem, który Xi Jinping pięknie nazwał tańcem smoka ze słoniem - powiedział w Polskim Radiu 24 ekspert ds. polityki chińskiej Radosław Pyffel.

2025-09-02, 11:25

Zbliżenie Indii z Chinami. "Taniec smoka ze słoniem"
Premier Indii Narendra Modi i chiński przywódca Xi Jinping. Foto: AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Premier Indii Narendra Modi i chiński przywódca Xi Jinping zadeklarowali w niedzielę na szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy chęć poprawy stosunków
  • Ekspert ds. polityki chińskiej Radosław Pyffel ocenił, że to rewolucyjny ruch
  • Tłumaczył, że Chiny znalazły odpowiedni moment, aby zbliżyć się do Indii

W Tianjin w Chinach zakończył się szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy, który był pokazem jedności sojuszników Pekinu wobec hegemonii Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej. W spotkaniu uczestniczyli przywódcy 20 państw, między innymi Rosji i Indii.

Chiny, które są największym rywalem Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej, wykorzystują niezadowolenie części państw, w tym Indii, z powodu amerykańskich ceł. Pekin zapowiedział własne linie kredytowe dla państw członkowskich organizacji.

Ekspert do spraw polityki chińskiej Radosław Pyffel zwrócił uwagę na obecność na tym szczycie premiera Indii Narendry Modiego. - Mamy tutaj do czynienia z wyraźnym zwrotem, który Xi Jinping pięknie nazwał tańcem smoka ze słoniem (...) Po prostu Indie robią ruch w stronę Chin - powiedział. Ekspert tłumaczył, że zbliżenie przywódców to między innymi efekt polityki Trumpa wobec Indii.

"Indie to wielki słoń"

Posłuchaj

Ekspert do spraw polityki chińskiej Radosław Pyffel gościem Małgorzaty Żochowskiej (Temat dnia) 19:05
+
Dodaj do playlisty

Pyffel zaznaczył, że "Chiny są przyczajonym tygrysem, ukrytym smokiem, według chińskiego powiedzenia". - Siedząc na wzgórzu obserwują walczące tygrysy. Kiedy trafiają się okazje, a tutaj trafiła się ewidentnie taka okazja, to Chiny ją wykorzystały. Przyciągnięcie Indii w stronę wpływów Chin, to niewątpliwie był ruch, na który długo czekały i się doczekały - powiedział Pyffel.

Ekspert stwierdził, że "Indie to jest wielki słoń, wielka gospodarka o największej populacji". - Indie powiedzą, że one realizują swój interes, że one po prostu grają tak, żeby to było z korzyścią dla cywilizacji Indii i mieszkańców kontynentu indyjskiego. I dzisiaj oni ten interes definiują tak, że jeżeli Trump naciska, jeżeli on rozmawia z nimi z pozycji siły, a z Rosją, nie rozmawia z pozycji siły, no to Indusi lecą do Tianjinu i premier Modi po raz pierwszy od siedmiu lat się tam zjawia - tłumaczył.

Indie zrobią "ruch węża"?

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że mamy do czynienia z grą mocarstw, która nigdy się nie kończy. - I Indie też mogą w pewnym momencie poczuć przewagę Chin i będą próbowały to jakoś dywersyfikować. Więc za jakiś czas - nie wiadomo, czy w czasie prezydentury Trumpa, czy już po nim - pewnie będą wykonywały tak zwany ruch węża w stronę z kolei USA. Co do tego nie ma wątpliwości, że Indie będą grały tutaj swoją grę, żeby za bardzo się z Chinami nie zintegrować - ocenił Pyffel.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Małgorzata Żochowska
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej