Tusk rzuca wyzwanie prezesom Pesy i Newagu. "Bijcie się o historyczne zamówienie"

Rekordowe lata kolei przed Polską. Tusk zapowiada rozwój

Premier Donald Tusk i minister infrastruktury Dariusz Klimczak wzięli udział w ceremonii otwarcia 16. Międzynarodowych Targów Kolejowych TRAKO w Gdańsku. Podczas wystąpienia, szef polskiego rządu zaznaczył, że nie ma tygodnia, "abym nie dostawał informacji, że zaczynamy budowę, modernizujemy, otwieramy kolejny dworzec w małym czy średnim mieście". - Kocham kolej i głęboko w to wierzę, że Polska może być wzorem dla całej Europy pod względem nowoczesnej kolei - dodał.

Podkreślił, że kolej to nasze bezpieczeństwo energetyczne i transportowe. - Ten, przyszły i kolejny rok, to będą absolutnie rekordowe, w najlepszym tego słowa znaczeniu, lata polskiej kolei. To czasami aż się wierzyć nie chce i od tych liczb może się w głowie zakręcić. Tylko w lipcu polskie koleje przewiozły tyle, ile liczy, mniej więcej Polska obywateli - ponad 36 mln ludzi - dodał. Zapowiedział, że w 2026 roku, polska kolej przewiezie "więcej ludzi, niż mieszka w całej Unii Europejskiej". - To daje wyobrażenie, jak bardzo rozwinęła i rozwija się polska kolej - kontynuował.

Tusk wskazał, że "kolej ma służyć każdemu Polakowi, każdej Polce, niezależnie od tego, w jakim regionie żyją, w jakiej miejscowości, czy to jest duże miasto, czy to jest wieś". - Naszą obsesją jest, aby kolej była najbardziej dostępnym środkiem transportu dla wszystkich Polek i Polaków i nie zawahamy się włożyć w to całą naszą energię i wszystkie środki, jakie są do naszej dyspozycji. Kolej będzie absolutnym priorytetem polskiego rządu, przynajmniej przez najbliższe kilka lat - dodał.

Koleje Dużych Prędkości w Polsce

Tusk, nawiązując do planów budowy Kolei Dużych Prędkości, wyjaśnił, że chodzi o osiąganie prędkości powyżej 300 km/h. - To będzie miało też bezpośredni wpływ na rozwój kolei, rozwój przemysłu, miejsca pracy, komfort i satysfakcję pasażerów i pasażerek polskiej kolei, więc próbujmy, żeby to marzenie stało się jak najszybciej faktem - zaznaczył.

Ocenił, że "polskie firmy mogą stać się liderami, a w najskromniejszych przypadkach uczestnikami" tego przedsięwzięcia. - Koleje Dużych Prędkości, to także kwesta tych najwyższych technologii związanych, chociażby z bezpieczeństwem. Nikomu nie trzeba mówić, co znaczy groźba cyberataku w sytuacji, gdy pociąg będzie jechał 300 km/h. Będziemy potrzebowali absolutnie najlepszych specjalistów i najlepsze firmy - stwierdził.

Premier powiedział również, że Polska może być dumna z takich firm, jak Pesa czy Newag. - Rzucam serdeczne wyzwanie panowie prezesi. Będziemy w najbliższych godzinach, dniach rozpisywali to historyczne zamówienie na Kolej Dużej Prędkości. I wykluczam w ogóle z mojego myślenia nieobecność takich firm w tym konkursie (...). Polskie firmy muszą być wiodącymi partnerami w tym historycznym przedsięwzięciu. (...) Bijcie się o to historycznie zamówienie, jego skala będzie imponująca - powiedział, zwracając się do prezesów spółek.

• Bezrobocie w sierpniu anomalią. Tego jeszcze nie było
• Ponad 40 proc. Polaków nie dostała podwyżki. Ale i tak nie szuka nowej pracy
  
• Cyfrowe euro coraz bliżej. Co oznacza dla Polaków?

Źródło: Polskie Radio/nł