Edukacja zdrowotna. Łubian-Halicka: nie było woli politycznej, by była obowiązkowa

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Edukacja zdrowotna nie jest przedmiotem obowiązkowym
• Według danych MEN ponad połowa rodziców wypisała swoje dzieci z zajęć
• Zdaniem Anny Łubian-Halickiej rodzice padli ofiarą dezinformacji 

Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej ponad połowa rodziców wypisała swoje dzieci z edukacji zdrowotnej. Wobec takiej sytuacji część komentatorów zastanawia się dlaczego nie jest to przedmiot obowiązkowy. Zdaniem rozmówczyni Polskiego Radia 24 przyczyną jest to, że "jak bywa zazwyczaj, nie było woli politycznej".

- Pamiętam jaki to był czas. Byliśmy przed wyborami prezydenckimi. Wówczas starano się nie wprowadzać na agendę tematów, które mogłyby zaognić sytuację, a w walce politycznej dać oręż przeciwnikom politycznym Rafała Trzaskowskiego - powiedziała Anna Łubian-Halicka.

- Czy to był błąd? Myślę, że jednak dobrze się stało, że rodzice decydują o tym czy ich dzieci powinny teraz uczęszczać na edukację zdrowotną. A czy w przyszłości należałoby wprowadzić ten przedmiot jako obowiązkowy? Należałoby się nad tym zastanowić. Problemem jest to, że to inne siły polityczne wykorzystują kwestię bezpieczeństwa dzieci, edukacji dzieci, do walki politycznej. I teraz jesteśmy świadkami tego wszystkiego - dodała dziennikarka TVP.

Posłuchaj

Anna Łubian-Halicka gościnią Jakuba Kukli (Temat dnia) 20:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Edukacja zdrowotna. "Zachęcam do czytania podstawy programowej"

Według niej rodzice wypisują swoje dzieci z zajęć "nie dlatego, że ktoś przeczytał całość podstawy programowej". - Zresztą zachęcam państwa, żeby to zrobić, zanim państwo podejmą decyzję o tym czy wysłać dziecko na edukację zdrowotną czy nie. Ta podstawa programowa jest dostępna na stronach Ministerstwa Edukacji Narodowej. Można ją łatwo znaleźć i zobaczyć czego dziecko krok po kroku będzie się uczyć. Mamy tam między innymi profilaktykę zdrowotną, informacje o walce z otyłością wśród dzieci i dbanie o aktywność fizyczną. Jest też o tym jak chronić się przed hejtem w sieci czy w jaki sposób dbać o swoje zdrowie. To są takie kwestie, w które szkoła tak naprawdę powinna wyposażać dziecko - powiedziała. 

Zaznaczyła również, że rodzicie słyszą o seksualizacji dzieci i tego się obawiają. - To jest dezinformacja. Nikt nie chce seksualizować dzieci. Tak wynika z podstawy programowej - podsumowała Anna Łubian-Halicka.

• Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Chodzi o edukację zdrowotną
• Zapytali Polaków o edukację zdrowotną. Wyniki sondażu mogą zaskoczyć
• Edukacja Zdrowotna. "Alfabet wiedzy o zdrowiu dla uczniów"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Robert Bartosewicz