Netanjahu przemawiał do Strefy Gazy. Żołnierze ustawili głośniki przy granicy

Podczas przemówienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ w Nowym Jorku Benjamin Netanjahu zwrócił się bezpośrednio do zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Istnieje przypuszczenie, że jego wiadomość mogła zostać przekazana za pośrednictwem systemów nagłośnieniowych zainstalowanych przez Izraelczyków na granicy Strefy Gazy.

2025-09-26, 18:52

Netanjahu przemawiał do Strefy Gazy. Żołnierze ustawili głośniki przy granicy
Netanjahu w swoim wystąpieniu zwrócił się do mieszkańców Gazy. Foto: PAP/EPA/SARAH YENESEL/ PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Wystąpienie Netanjahu w ONZ. Zwrócił się bezpośrednio do ludzi Hamasu

W swoim wystąpieniu w ONZ Netanjahu zapewnił, że Izrael nie zapomina o zakładnikach. Przekazał też wiadomość bojownikom Hamasu: "złóżcie broń, uwolnijcie zakładników, ponieważ jeżeli to zrobicie, przeżyjecie, a jeżeli nie, Izrael was dopadnie".

Oznajmił też, że jego słowa, wypowiadane w siedzibie ONZ, zostaną przekazane mieszkańcom Strefy Gazy za pośrednictwem telefonów komórkowych. Jak podkreślił, stanie się to dzięki skutecznej pracy izraelskich służb wywiadowczych.

Netanjahu sprzeciwił się też uznaniu Palestyny przez państwa Zachodu. Nazwał te postanowienia haniebnymi decyzjami, wysyłającymi światu sygnał, że mordowanie Żydów popłaca. - Stworzenie państwa palestyńskiego (w odległości jednej) mili od Jerozolimy po atakach z 7 października 2023 r. to jak stworzenie państwa Al-Kaidy milę od Nowego Jorku po zamachach z 11 września 2001 r. (...) To czyste szaleństwo, to obłęd, nie zrobimy tego - zadeklarował Netanjahu.

Izrael na "wojnie psychologicznej" w Strefie Gazy. Żołnierze instalują systemy nagłośnieniowe

Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu nakazało wojsku, by rozstawiło w Strefie Gazy głośniki, z których transmitowane miało być piątkowe przemówienie szefa rządu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ - poinformowały izraelskie media. Portal Times of Israel opublikował zdjęcia ciężarówek wojskowych z systemami nagłaśniającymi, czekających na wjazd do Strefy Gazy. Zdjęcia ciężarówek wyładowanych sprzętem nagłaśniającym opublikowali także zagraniczni dziennikarze. 

Według telewizji Kanał 12 armia wyraziła sprzeciw wobec tego rozkazu, ponieważ, aby go wykonać, żołnierze będą musieli opuścić swoje stanowiska, narażając się na niebezpieczeństwo ze strony bojowników Hamasu. - To szalony pomysł. (...) Nikt nie rozumie, jakie korzyści militarne ma to przynieść - powiedział gazecie "Haarec" starszy rangą oficer, pragnący zachować anonimowość. Dziennik powiadomił, że wojsko, mimo zastrzeżeń, przygotowuje się jednak do wykonania polecenia. Według źródeł gazety transmisja jest traktowana jako "akt wojny psychologicznej".

Izrael rozstawia głośniki przy granicy Strefy Gazy. Rząd wskazuje na "historyczne przemówienie" premiera

Polecenie zostało skrytykowane m.in. przez grupy zrzeszające rodziny zakładników więzionych przez Hamas oraz bliskich izraelskich żołnierzy. - Nasi synowie nie są scenografią megalomańskiego przedstawienia Netanjahu - podkreśliła w oświadczeniu grupa matek żołnierzy Ima Era, żądając od dowódców, by reagowali i "nie poddawali się temu obłędowi". 

Czytaj także: 

Biuro premiera i wojsko na początku oficjalnie nie komentowali tych doniesień. Kancelaria Netanjahu wydała później komunikat, w którym napisano, że władze cywilne, we współpracy z armią, mają rozstawić głośniki wyłącznie po izraelskiej stronie granicy, by "transmitować historyczne przemówienie premiera Netanjahu (...) do Strefy Gazy". 

Bojkot wystąpienia Netanjahu w ONZ. Przemawiał do prawie pustej sali

W ONZ Benjamin Netanjahu przemawiał do niemal pustej sali. Był pierwszym mówcą podczas porannej sesji debaty generalnej. Gdy pojawił się na mównicy, kilkuset dyplomatów opuściło salę obrad. Polityka powitały gwizdy i krzyki, prowadzący obrady kilkakrotnie przywoływał salę do porządku.

Posłuchaj

Premiera Izraela przywitały w sali obrad ONZ buczenie i gwizdy (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty

Netanjahu przybył do Nowego Jorku w czwartek wieczorem. Jak komentowały media, po raz pierwszy poleciał do USA okrężną drogą, w dużej mierze omijając Europę i nadkładając około 600 km drogi. Wiązano to z obawami o reakcję państw, które wyraźnie nie odrzuciły nakazu aresztowania, nałożonego na Netanjahu przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości podczas wojny w Strefie Gazy.

(PAP) (PAP)

Naloty tuż po przemówieniu

Rok temu podczas przemówienia przed ONZ Netanjahu mówił m.in., że Izrael chce pokoju, ale konsekwentnie broni się przed wrogami, pragnącymi jego zniszczenia. Jako głównego wroga Izraela określił Iran i jego sprzymierzeńców. Po zakończeniu wystąpienia premiera izraelska armia rozpoczęła zmasowany nalot na stolicę Libanu, Bejrut, w czasie którego zabito przywódcę wspieranego przez Iran Hezbollahu, Hasana Nasrallaha. Według niektórych doniesień Netanjahu wydał rozkaz do ataku tuż przed przemówieniem w ONZ.

W ciągu roku od poprzedniego wystąpienia Netanjahu na forum ONZ Izrael kontynuował wojnę w Strefie Gazy, która doprowadziła do pogłębiającego się kryzysu humanitarnego i głodu Palestyńczyków. Izrael zaatakował też bezpośrednio Iran, kontynuował naloty m.in. na Jemen. Uderzył również w Katar, który jest sojusznikiem USA. Doprowadziło to do nasilenia krytyki Izraela ze strony światowej opinii publicznej oraz coraz większej izolacji tego państwa na arenie międzynarodowej.

USA sojusznikiem Izraela

Największym sojusznikiem Izraela pozostają USA. W styczniu br. władzę w Waszyngtonie przejął Donald Trump, który jest uznawany za bardziej bezkrytycznego w stosunku do polityki Netanjahu niż jego poprzednik Joe Biden.

Czytaj także: 

Według mediów w ostatnim czasie w relacjach Trump-Netanjahu pojawiły się jednak napięcia. Amerykański prezydent wielokrotnie podkreślał, że chce jak najszybszego zakończenia wojny w Strefie Gazy. Trump ma naciskać w tej sprawie na izraelskiego premiera. W czwartek przywódca USA publicznie oświadczył, że nie pozwoli Izraelowi na aneksję Zachodniego Brzegu - czyli krok, do którego nawołuje sprzymierzona z Netanjahu izraelska skrajna prawica. Amerykański prezydent, 29 września, ma przyjąć izraelskiego premiera. Będzie to czwarta wizyta Netanjahu w Białym Domu w tym roku.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej