Koniec ogrzewania gazem. Mamy harmonogram zakazów
W Unii Europejskiej realizowany jest plan stopniowego odchodzenia od gazu jako źródła ciepła. Kluczowe daty to 2030, gdy zabronione zostanie montaż nowych kotlów gazowych w nowych budynkach, oraz 2040 w którym kotły mają generalnie zniknąć.
2025-10-06, 10:42
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Już obecnie montaż nowych kotłów gazowych do ogrzewania nie jest dofinansowany w ramach termomodernizacji
- W 2030 wejdzie w życie zakaz montażu kotłów gazowych w nowych budynkach mieszkalnych. Wyjątkiem będą instalacje hybrydowe
- Nominalnie w 2040 kotły gazowe mają zostać wyeliminowane jako źródło ciepła, ale przewidziany jest dodatkowy termin - 2050
Unia mówi gazowi "do widzenia"
Zgodnie z nowelizacją unijnej dyrektywy państwa członkowskie już od bieżącego roku nie mogą dofinansowywać instalacji kotłów gazowych ze środków publicznych. Wyjątkiem są systemy hybrydowe, w których gazowe źródło ciepła współpracuje z odnawialnymi źródłami energii.
Koniec ery gazu w domowych kotłowniach?
Oto harmonogram zmian w Polsce, podyktowany unijnymi dyrektywami klimatycznymi.
Od 1 stycznia 2025 r.
Z programów publicznych (np. "Czyste Powietrze") nie można już uzyskać dofinansowania na zakup kotła gazowego jako jedynego źródła ciepła.
Od 2027 r.
Planowane jest objęcie budynków nowym systemem handlu emisjami, co może oznaczać dodatkowe opłaty za emisje z ogrzewania gazowego.
Od 2030 r.
Każdy nowo budowany dom będzie musiał być wyposażony w zeroemisyjne źródło ciepła, co w praktyce eliminuje samodzielne kotły gazowe.
Do 2040 r.
Strategiczny cel UE, który zakłada, że do tego czasu ogrzewanie w budynkach powinno być w pełni oparte na źródłach odnawialnych.
Co z istniejącymi instalacjami?
Na ten moment nie ma przepisów, które nakazywałyby natychmiastową, obowiązkową wymianę sprawnie działających kotłów gazowych w już istniejących budynkach.
Dostępne wsparcie finansowe
Właściciele domów wciąż mogą ubiegać się o dofinansowanie na wymianę starego pieca na pompy ciepła, kotły na biomasę, ogrzewanie elektryczne oraz na termomodernizację budynku (np. z programu "Czyste Powietrze").
W Polsce jest jeszcze dodatkowy wyjątek związany z problemami wokół programu "Czyste Powietrze". Dofinansowanie mogą uzyskać właściciele domów, którzy wymiany dokonali między 28 maja a 31 grudnia 2024 i w związku ze wstrzymaniem naboru w programie nie mogli uzyskać dofinansowania. Czas na składanie wniosków mają do 15 października (o ile nie wyczerpane zostały środki).
W 2030 w UE wejdzie w życie zakaz montażu kotłów gazowych w nowych budynkach. Nowe domy będą musiały po tym terminie używać innych źródeł ciepła - pomp ciepła, podłączenia do ciepła systemowego czy instalacji opartych na OZE.
2040 czy 2050? Kiedy trzeba zdemontować kocioł gazowy
Nominalnym terminem, w którym, zgodnie z pakietem Fit for 55, zniknąć mają z krajobrazu kotły gazowe jest rok 2040. Jednak specjaliści uspokajają, że nie oznacza to konieczności demontażu sprawnych urządzeń.
🔥 Jakie są alternatywy dla gazu?
Odejście od gazu nie oznacza powrotu do węgla. Oto trzy główne kierunki, w których zmierza nowoczesne ogrzewanie.
– W roku 2040 użytkownicy kotłów gazowych nie będą musieli ich demontować. Do 2050 r. wszystkie budynki mieszkalne w Unii mają zostać zmodernizowane do standardu bezemisyjnego. Do momentu takiej głębokiej modernizacji można w istniejących budynkach wykorzystywać takie źródło ciepła, jakie jest w nim dziś zainstalowane, także kotły gazowe – chyba, że prawo krajowe, na przykład lokalne uchwały antysmogowe, stanowią inaczej - uspokajał w rozmowie z serwisem eNewsroom.pl Bartosz Kwiatkowski, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.
Ważną informacją dla użytkowników domowych kotłów gazowych są zawarte w dyrektywie EPDB sankcje - UE przewiduje w tym momencie dla zwykłych mieszkańców dokładnie ZERO sankcji za używanie kotłów gazowych po 2040 czy 2050. Jedyne z czym trzeba będzie się liczyć, to koszty użytkowania.
Oznacza to, że do momentu, w którym nie będzie się robić dużego remontu, kocioł gazowy będzie mógł zostać. Pytanie tylko, czy będzie się opłacać.
ETS-2 wymusi wymianę cenami gazu?
W 2027 roku zacznie wchodzić w życie system ETS-2. W dużym skrócie oznacza on, że od każdego źródła ciepła będzie trzeba ponosić koszty emisji dwutlenku węgla. Także w przypadku domowego kotła na gaz.
🧐 Czym jest ETS2? Nadchodzi "podatek od CO2", który uderzy w twoje rachunki
System ETS2 to rozszerzenie unijnego systemu handlu emisjami na budynki i transport. W praktyce oznacza to, że od 2027 roku dostawcy paliw kopalnych (w tym gazu ziemnego) będą musieli kupować specjalne uprawnienia do emisji CO2. Koszt tych uprawnień zostanie oczywiście doliczony do Twojego rachunku za gaz. To mechanizm rynkowy, który ma zniechęcać do korzystania z paliw kopalnych poprzez stopniowe podnoszenie ich ceny i promowanie czystszych alternatyw.
Eksperci szacują, że w przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego ogrzewanego gazem może to oznaczać ok. 1,2 tys. zł rocznych kosztów.
Oznacza to, że w pewnym momencie używanie gazu do ogrzewania przestanie się opłacać. Ale system ETS-2 przewiduje środki na wymianę źródeł ciepła, więc będzie można ubiegać się o dofinansowanie.
W Polsce gazu do ogrzewania używa około 2 mln gospodarstw domowych, zarówno w budynkach jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych.
Czytaj także:
- Polacy muszą wymienić kotły na gaz? Sprawdziliśmy nowe wytyczne UE
- Droższe tankowanie i ogrzewanie. Nowy budżet UE nie spodoba się Polakom
- "Będą latać butelki z benzyną". Górniczy gigant na krawędzi
Źródło: Money.pl/Infor.pl/eNewsroom/AM