Krzysztof Śmiszek jest poważnie chory. Polityk wydał oświadczenie
Polskę obiegła informacja o poważnej chorobie europosła Krzysztofa Śmiszka. Polityk wystosował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym uspokoił opinię publiczną. "Będę żył, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie!" - napisał Śmiszek.
2025-10-15, 12:11
Śmiszek: skupiam się na zdrowiu, ale nie wyciągam nogi z drzwi
Europarlamentarzysta Lewicy przekazał w mediach społecznościowych informację o swojej chorobie. Podziękował za wsparcie i przekazał, że w najbliższym czasie zamierza bardziej skupić się na zdrowiu, jednocześnie wykonując swoje obowiązki w kraju.
"Przez chwilę muszę skupić się na swoim zdrowiu, bo nie ma nic ważniejszego, ale nie wyciągam nogi z drzwi. Trochę więcej czasu spędzam teraz w Polsce, gdzie poza rehabilitacją wciąż wykonuję swój mandat europoselski" - napisał.
Przekazał również, jak teraz wygląda jego praca w Parlamencie Europejskim. "W Brukseli i Wrocławiu pracują moi wspaniali współpracownicy, a ja w wielu aktywnościach parlamentarnych uczestniczę zdalnie. Jednocześnie bardzo zależy mi, aby pozostać z wami w kontakcie, bo nic nie daje mi tyle siły co setki wiadomości, tysiące komentarzy, wszystkie rozmowy na ulicy" - poinformował we wpisie.
Wkrótce zmiany w zakresie dostępu do informacji medycznej?
Zapewnił przy tym, że w ciągu kilku tygodni "wróci na pełne obroty". Przy tej okazji poinformował też o nadchodzących zmianach, które będzie chciała wprowadzić Lewica. "Chciałbym jednak, żebyśmy mieli dziś w swoich myślach osoby, które na zdrowiu podupadły, a przez kształt polskiego prawa nie mogą odwiedzać się w szpitalu czy czuć że w razie najgorszego będą mogli się z najbliższą osobą pożegnać. Już w tym tygodniu jako Lewica pokażemy drogę do zmiany - taką, która stanie się prawem. I nie spocznę póki tego nie dowieziemy" - podsumował.
Robert Biedroń wsparł partnera
Do informacji o chorobie Śmiszka odniósł się również jego wieloletni partner Robert Biedroń. We wpisie zapewnił, że "to facet, który zawsze wraca silniejszy". Polityk również podziękował za wsparcie.
"Naprawdę jestem wdzięczny za Wasze ciepłe słowa. I choć teraz najważniejsze jest zdrowie i powrót do pełni sił, to jego energia i serce dla ludzi są niezniszczalne. A ja? Jestem obok. Z dumą, czułością i spokojem patrzę jak każdego dnia dzielnie mierzy się z zabiegami" - przekazał Biedroń.
Czytaj także:
- Rząd znów odłożył ustawę o asystencji. "Rodziny osób z niepełnosprawnością czekają"
- Koalicja na półmetku. Polska 2050 wskazała swój priorytet na najbliższe miesiące
- Zmiany w 800+. Posłowie zajmą się projektem o pomocy obywatelom Ukrainy
Źródło: Polskie Radio/egz