Dwa lata rządu. Prof. Marciniak wskazała, co najbardziej zawiodło
Politolożka i szefowa Centrum Badania Opinii Społecznej prof. Ewa Marciniak podsumowała dwa lata koalicji. W jej ocenie rząd był aktywny w działaniu, ale nie potrafił przebić się do społeczeństwa z informacją. - Właśnie ze względu na te pewne problemy z komunikacją, gdzieś już ludziom umknęło, że np. nauczyciele otrzymali 30 procentowe podwyżki, że jest in vitro, że jest babciowe - powiedziała w Polskim Radiu 24.
2025-10-15, 22:00
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Dwa lata po wyborach 15 października
- Rząd był aktywny w działaniu, ale zawiodła komunikacja - uważa prof. Ewa Marciniak
- Powołanie rzecznika nie wystarczyło, żeby doszło do znaczącej poprawy w tym zakresie - oceniła szefowa CBOS
- Nie wszystko dowieźliśmy z tego, co obiecaliśmy, koalicja okazała się trudniejsza, niż sądziłem, nie wygraliśmy wyborów prezydenckich. Biorę za to polityczną odpowiedzialność - mówił w środę premier Donald Tusk w drugą rocznicę wyborów 15 października. W ocenie premiera, kolejne lata będą wymagały "bardzo dużo wysiłku".
Bilans dwóch lata rządów koalicji 15 października oceniła w Polskim Radiu 24 prof. Ewa Marciniak. - Dodatni w warstwie działania, w warstwie podejmowanych decyzji i różnego rodzaju polityk. Ujemny w warstwie komunikacyjnej - powiedziała. Szefowa CBOS tłumaczyła, że "we współczesnym świecie bez komunikowania się z wyborcami, ze społeczeństwem właściwie nie ma aprobaty dla działań politycznych". - I wydaje się, że dość długo koalicja tego nie rozumiała. Powołanie rzecznika rządu miało coś zmienić w tym obszarze. Trochę zmieniło, ale jeszcze to jest niedostateczne - stwierdziła.
Posłuchaj
Prof. Marciniak zwróciła uwagę przede wszystkim na komunikację za pomocą mediów społecznościowych. - Tam musi być wytwarzana polityczna emocja, bo wiemy, że dzisiaj świat polityczny, jest światem emocjonalnym. I właściwie dzisiaj mówimy nie tyle o marketingu politycznym, a marketingu emocjonalnym. I z takimi faktami trzeba się pogodzić. W tej przestrzeni komunikacyjnej mają być i takie komunikaty, które są możliwe do natychmiastowej interpretacji, a także komunikaty mobilizujące do jakiejś aktywności - powiedziała.
Szefowa CBOS zaznaczyła, "że właśnie ze względu na te pewne problemy z komunikacją, gdzieś już ludziom umknęło, że np. nauczyciele otrzymali 30 procentowe podwyżki, że jest in vitro, że jest babciowe".
- Tusk o aborcji: nie zmieniłem zdania, ale jestem rozczarowany
- Dwa lata po wyborach: ile obietnic rząd naprawdę spełnił?
- Trump uderza w Putina: niech przestanie zabijać Ukraińców i Rosjan
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Paweł Michalak