Brak obiecanych zmian dot. zwolnień lekarskich. "ZUS pełni rolę policjanta"
Zmiany w wypłacaniu świadczenia chorobowego były jedną z obietnic obecnie rządzących. - Środowisko pracodawców w dalszym ciągu uznaje tę obietnicę za wiążącą i konieczną do zrealizowania - stwierdził Kamil Rybikowski ze Związku Rzemiosła Polskiego. Gościem Polskiego Radia 24 był również Kamil Sobolewski.
2025-10-18, 15:30
Rząd wycofał się z pomysłu, by Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacał świadczenie chorobowe od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego. Powodem ma być trudna sytuacja budżetowa i deficyt funduszu chorobowego. Wprowadzenie zmian w tym zakresie jest jednym z elementów umowy koalicyjnej. - Między pierwszym dniem a trzydziestym czwartym, od którego dzisiaj obowiązki przyjmuje ZUS, są jeszcze trzydzieści trzy dni, będące pewnym polem do dyskusji, którą powinniśmy w dalszym ciągu czynić i kontynuować - mówił Kamil Rybikowski.
Kamil Sobolewski zwrócił uwagę, że temat zagospodarowania pieniędzy publicznych nie jest wystarczająco poruszany. Zdaniem przedstawiciela pracodawców RP, powinny być publikowane rankingi, z których wynikałyby największe potrzeby społeczeństwa. - Widzę absurdalne posunięcia, w których np. renta wdowia, niebędąca ani mądrym pomysłem ekonomicznym, ani nieadresująca potrzeb osób naprawdę biednych, tylko podnosząca dobrobyt paniom, które mają 3,5 tysiąca emerytury na 4,5 tysiąca emerytury, znalazła swoje miejsce w budżecie, a np. asystencja osobista, która jest egzystencjalną potrzebą ludzi najbardziej potrzebujących, nie znalazła swojego miejsca w budżecie - tłumaczył.
Gość Polskiego Radia podkreślił, że wypłacanie przez ZUS świadczeń po piętnastu dniach osobom 50+ jest jedną z nielicznych motywacji do zatrudniania tej grupy wiekowej. - Wydaje mi się, że jest cenne utrzymanie, a może nawet zwiększenie tej motywacji, więc gdybyśmy mówili o jakimś książkowym rozwiązaniu, to byłbym zwolennikiem tego, aby utrzymać lub nawet zwiększyć tę różnicę, czyli na przykład przyjąć, że dla osób po 50. roku życia płacenie jest dostępne od pierwszego dnia, nawet jeżeli nie będzie dostępne dla osób młodszych - wskazał Sobolewski.
Kamil Rybikowski wskazał na kwestię jednodniowych zwolnień lekarskich, które nie zawsze są brane ze względów zdrowotnych. - Są pomysły mówiące o tym, że pieniądze dla pracownika powinny przysługiwać dopiero od drugiego, trzeciego dnia zwolnienia. (...) Mamy problem braku szczelności tego systemu. Pracownicy chodzą dość często na zwolnienia lekarskie. Często są to krótkotrwałe zwolnienia i jest to koszt dla pracodawców. Takie krótkotrwałe zwolnienia powodują też dezorganizację w danym przedsiębiorstwie - podsumował.
Audycja: Kapitał i praca
Prowadząca: Anna Grabowska
Goście: Kamil Rybikowski, Kamil Sobolewski
Data emisji: 18.10.2025
Godzina emisji: 15.06
Źródło: Polskie Radio 24