Śmierć niemowlęcia w Gąsawie. Przychodnia opublikowała oświadczenie

Na tym etapie nie stwierdzono związku między śmiercią 6-miesięcznego chłopca w Gąsawie a przeprowadzonymi szczepieniami - oświadczył Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Gąsawie w województwie kujawsko-pomorskim. Jak dodano, procedury przeprowadzono zgodnie z obowiązującymi standardami. 

2025-10-22, 10:04

Śmierć niemowlęcia w Gąsawie. Przychodnia opublikowała oświadczenie
Śmierć niemowlęcia w Gąsawie. Przychodnia opublikowała oświadczenie. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Brak potwierdzenia odczynu poszczepiennego. Oświadczenie placówki

Dyrekcja placówki w Gąsawie wyraża ubolewanie w związku ze śmiercią chłopca, jednocześnie podkreśla, że obecnie nie jest znana przyczyna zgonu dziecka. W związku z tym pojawiające się w przestrzeni publicznej sugestie, że doszło do niepożądanego odczynu poszczepiennego, mają charakter spekulacji.

Jak czytamy w oświadczeniu, zgodnie z wiedzą medyczną niepożądany odczyn poszczepienny może być stwierdzony dopiero po wykluczeniu innych możliwych przyczyn zgonu. W piśmie dodano też, że na tym etapie nie został stwierdzony związek pomiędzy wykonanymi szczepieniami a zgonem dziecka. Dyrekcja przychodni w Gąsawie zaznacza, że procedura kwalifikacji i przeprowadzania szczepień w placówce obywa się zgodnie z obowiązującymi standardami. 

Przeterminowana szczepionka. Trwa śledztwo 

6-miesięczny Gabriel został zaszczepiony w przychodni w Gąsawie. Wkrótce po szczepieniu jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Niemowlę najpierw trafiło do szpitala w Żninie, skąd przewieziono je do placówki w Bydgoszczy. Pomimo intensywnej opieki medycznej, chłopiec zmarł po kilku dniach.

Jak ustalili inspektorzy sanepidu, jedna z dawek szczepionki podanych dziecku była przeterminowana. O sprawie poinformowano prokuraturę, która wszczęła śledztwo. - Ustalono, że minął termin przydatności jednej z partii szczepionek, którą podano dziecku. To, czy miało to wpływ na wystąpienie niepożądanego odczynu i w konsekwencji śmierć dziecka, będzie przedmiotem postępowania - przekazała we wtorek Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. 

Rodzina dziecka jest przekonana, że śmierć dziecka miała związek z podaniem przeterminowanej szczepionki. W rozmowie z dziennikiem "Fakt" bliscy zmarłego chłopca relacjonują, że pierwsze niepokojące objawy pojawiły się już kilka godzin po iniekcji. W miejscu wkłucia miało wystąpić zaczerwienienie, a następnie zaczęła puchnąć nóżka. 

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/bydgoszcz.tvp.pl/Fakt


Polecane

Wróć do strony głównej