Zmiana czasu na zimowy. Eksperci: to nie jest całkowicie nieszkodliwe

W nocy z soboty na niedzielę, 26 października, cofniemy zegarki o godzinę - zyskując w teorii dodatkową godzinę snu. Choć dla wielu osób to dobra wiadomość, eksperci ostrzegają, że nawet ta pozornie niewielka zmiana nie pozostaje bez wpływu na nasze ciało i samopoczucie.

2025-10-24, 09:58

Zmiana czasu na zimowy. Eksperci: to nie jest całkowicie nieszkodliwe
Zmiana czasu. Eksperci: to nie jest całkowicie nieszkodliwe. Foto: Ricardo Rubio/Associated Press/East News

Jesienna zmiana czasu łagodniejsza niż wiosenna

Jesienna zmiana czasu jest znacznie łagodniejsza od wiosennej, podczas której tracimy godzinę snu. To właśnie w marcu odnotowuje się krótkotrwałe wzrosty liczby wypadków drogowych, zawałów serca czy problemów ze snem. Jednak, jak podkreślają naukowcy, nawet cofnięcie zegarka o godzinę zakłóca nasz rytm dobowy - wewnętrzny biologiczny zegar, który reguluje sen, czujność, produkcję hormonów i nastrój.

- W każdej komórce ciała znajduje się zegar biologiczny, ale istnieje również zegar główny: grupa neuronów w mózgu, która automatycznie śledzi nadejście światła, świtu, zmierzchu i ciemności za pomocą sygnałów z oczu - powiedział Timo Partonen, profesor psychiatrii na Uniwersytecie Helsińskim, w wywiadzie dla Euronews Health. Jak dodał, "to, jak dobrze działa ten zegar, wpływa na jakość naszego snu i nasz nastrój - dlatego jest tak ważny".

Czas letni polega na przestawianiu zegarków o godzinę do przodu wiosną i cofnięciu ich jesienią, aby wydłużyć czas dziennego światła. Choć wielu z radością przyjmuje "dodatkową godzinę", zmiana ta wciąż wpływa na nasz wewnętrzny rytm - i nie wszyscy reagują tak samo.

- Ogólnie rzecz biorąc, mimo narzekań na wcześniejsze zapadanie zmroku, jesienna zmiana czasu jest zwykle postrzegana jako mniej bolesna - powiedział portalowi Euronews Health profesor Malcolm von Schantz, chronobiolog z Uniwersytetu Northumbria.

Osoby, którym się to nie podoba, skarżą się głównie, że nagle robi się ciemno, gdy wychodzą z pracy, jednak trzeba pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze, to po prostu odzwierciedlenie miejsca, w którym żyjemy - o tej porze roku nie ma wystarczająco dużo godzin dziennego światła, by zarówno poranki, jak i wieczory były jasne. To nie skutek zmiany czasu, tylko geografii. Po drugie - choć mniej intuicyjnie - światło poranne jest dla nas biologicznie i fizjologicznie znacznie ważniejsze.

Zmiana czasu a zdrowie

Badania przeprowadzone przez naukowców z Liverpool John Moores University i Uniwersytetu Oksfordzkiego wykazały, że kobiety częściej niż mężczyźni odczuwały po zmianie czasu zwiększony niepokój, dezorientację i stres. Zaburzenia rutyny dzieci, takie jak późniejsze zasypianie czy trudności z porannym wstawaniem, także przyczyniały się do napięć w rodzinach.

Z kolei analiza badaczy ze Stanford Medicine wykazała, że częste zmiany czasu mogą zwiększać ryzyko udarów i otyłości. Porównano trzy systemy: stały czas zimowy, stały czas letni oraz obecny model sezonowych zmian, uznając ten ostatni za najgorszy. Według wyliczeń naukowców, wprowadzenie stałego czasu zimowego mogłoby zapobiec około 300 tys. udarów rocznie i zmniejszyć otyłość u 2,6 mln osób.

Wykorzystaj dodatkową godzinę na odpoczynek

Zachowanie stałego rytmu snu to jeden z kluczowych, a zarazem najczęściej niedocenianych elementów dbałości o zdrowie na dłuższą metę. - Wiemy, że regularny sen jest ważny, i wiemy też, że nasze ciało potrafi znieść pewną nieregularność. Ale z danych epidemiologicznych wynika, że dla długoterminowego zdrowia lepiej jest ograniczać wahania rytmu dnia - wyjaśnił von Schantz.

Wskazał, że wielu z nas wstaje wcześnie w tygodniu, a w weekendy śpi dłużej - zasadniczo przesuwając swój harmonogram tak, jakby podróżowało do innej strefy czasowej w piątek i wracało w poniedziałek. - Taki wzorzec ma długofalowo taki sam negatywny wpływ jak częste narażenie na jet lag - dodał.

Badanie opublikowane w Journal of Epidemiology & Community Health wykazało, że osoby z nieregularnym rytmem snu miały o 26 proc. wyższe ryzyko wystąpienia poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych - takich jak zawały i udary - nawet jeśli przesypiały zalecane 7-9 godzin na dobę.

Wielu naukowców i organizacji zajmujących się snem - w tym British Sleep Society, która w ubiegłym roku wydała oficjalne oświadczenie - popiera zakończenie dwukrotnej zmiany czasu w roku i utrzymanie stałego czasu zimowego. Unia Europejska zaproponowała takie rozwiązanie już w 2018 roku, jednak państwa członkowskie nie uzgodniły, czy przyjąć na stałe czas zimowy, czy letni.

Czytaj także:

Źródło: Euronews/nł

Polecane

Wróć do strony głównej