Afera CPK. Romowicz: poprzedni zarząd CPK odradzał sprzedaż działki

Nie milkną echa wokół sprzedaży działki pod CPK za rządów PiS. - Nie jestem osobą, która będzie oceniała ministra Telusa, czy wiedział, czy nie wiedział. Natomiast na pewno doszło do sytuacji, która jest nieakceptowalna - stwierdził Bartosz Romowicz na antenie Polskiego Radia 24.

2025-10-28, 10:08

Afera CPK. Romowicz: poprzedni zarząd CPK odradzał sprzedaż działki
Bartosz Romowicz przekazał, że poprzedni zarząd spółki CPK odradzał sprzedaż działki. Foto: Polskie Radio

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • Pod koniec rządów PiS KOWR sprzedał kluczową dla CPK działkę
  • Sprzedaż działki, zdaniem posła Polski 2050, może negatywnie wpłynąć na realizację całego projektu
  • Poseł dopuszcza możliwość, że były minister rolnictwa nie wiedział o podpisaniu decyzji o sprzedaży

OGLĄDAJ. Bartosz Romowicz (Polska 2050) gościem Rocha Kowalskiego

W 2023 roku, pod koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości, ministerstwo rolnictwa zgodziło się na sprzedaż działki przeznaczonej pod budowę CPK prywatnej osobie. Nabywcą był wiceprezes firmy Dawtona.  Nieruchomość została sprzedana za 22 miliony złotych. Według szacunków teraz może kosztować 400 milionów. - To trochę absurdalna sytuacja, że nawet poprzedni zarząd spółki CPK rekomendował, żeby tej działki nie sprzedawać, a mimo to KOWR, za zgodą ministra rolnictwa, zgodził się na sprzedaż. Skoro już swoi swoim mówili "nie", a oni sprzedali, to chyba coś nie zadziałało - ocenił poseł Polski 2050. 

- To stwarza problem dla realizacji tej inwestycji. Zwłaszcza że, jak podają media, nie ma możliwości odkupu za tę samą cenę. A wywłaszczenie za odszkodowaniem, ustalonym przez biegłego rzeczoznawcę to na pewno nie będzie 20 mln zł. Mam nadzieję, że prokuratura szybko tę sprawę wyjaśni i ukarze winnych - wyjaśnił Romowicz. 

Posłuchaj

Bartosz Romowicz (Polska 2050) w audycji "24 pytania" 17:59
+
Dodaj do playlisty

Czy Robert Telus mógł nie wiedzieć o sprzedaży?

Ówczesny minister rolnictwa Robert Telus twierdzi, że nic nie wiedział o transakcji, jednak pojawiły się doniesienia o jego wizytach u rodziny, która nabyła działkę. Jednak Romowicz dopuścił scenariusz, w którym Telus mógł nie wiedzieć o podpisaniu decyzji o sprzedaży. 

- Mógł to z upoważnienia podpisać któryś z sekretarzy stanu i to należy wyjaśnić. Nie jestem osobą, która będzie oceniała ministra Telusa, czy wiedział, czy nie wiedział. Natomiast na pewno doszło do sytuacji, która jest nieakceptowalna. Jeżeli ktoś przekroczył przy tym prawo, a nie daj Boże, wziął łapówkę, albo inną korzyść majątkową bądź osobistą, to trzeba przykładnie ukarać. Ale to i tak nie wróci Skarbowi Państwa pieniędzy - powiedział. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24

Prowadzący: Roch Kowalski

Opracowanie: Emanuel Grzegorczyk-Zając

Polecane

Wróć do strony głównej