Pandemia samotności wśród seniorów. "Poczucie izolacji i wykluczenia"
W Polsce jest około 5 milionów seniorów, którzy są samotni. - Seniorzy zwlekali z decyzją o dołączeniu do naszego programu, bo bali się, że będą dla wolontariusza ciężarem, co jest dla nas nie do pomyślenia, ale to jest właśnie spowodowane osamotnieniem, poczuciem wykluczenia oraz tym, że (…) boją się oceny - mówiła w Polskim Radiu 24 Paulina Łatacz ze Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.
2025-12-08, 22:00
Najważniejsze informacje w skrócie:
- 40 proc. seniorów w wieku 60+ zadeklarowało, że odczuwa samotność
- Zgodnie z badaniami, 60 proc. osób powyżej 80. roku życia to wdowy i wdowcy, a 58 proc. z nich mieszka samotnie
- Jak podkreśliła wolontariuszka, osoby starsze pragną rozmowy, a my powinniśmy im ją umożliwić
Stowarzyszenie mali bracia Ubogich przygotowało coroczną akcję, która ma pomóc osobom starszym, by ci w okresie świątecznym nie byli skazani na samotność. - Wspieramy całorocznie samotne osoby starsze, prowadząc dla nich program "Obecność", a z okazji świąt Bożego Narodzenia przygotowujemy bardzo duże, uroczyste spotkania świąteczne właśnie dla samotnych seniorów. Dla osób, które nie mają już bliskich, nie mają rodziny lub ta rodzina mieszka bardzo daleko. To są również osoby z DPS-ów, a także nieporuszające się samodzielnie, dla których samodzielne wyjście z domu jest niemożliwe. Na naszych spotkaniach się stawiają, bo zapewniamy specjalistyczny transport oraz opiekę wolontariusza - tłumaczyła Paulina Łatacz.
Gościni Polskiego Radia odniosła się do stwierdzenia, że wzorzec rodzin wielopokoleniowych uległ bardzo poważnym zmianom, a osoby samotne zaczynają w Polsce dominować. - Poza tym, że rodziny były wielopokoleniowe i wielodzietne, to było poczucie wspólnoty i tak naprawdę wszyscy się znali. Pamiętam z mojego dzieciństwa, ponieważ wychowywałam się na dużym osiedlu i tam naprawdę sąsiedzi ze sobą spędzali czas, rozmawiali i przede wszystkim się znali. Była też wzajemna pomoc sąsiedzka, natomiast teraz to troszkę zanika - oceniła.
Posłuchaj
Rozmawiajmy z seniorami
Wolontariuszka zwróciła również uwagę na potrzebę rozmowy, którą manifestują osoby starsze. - Kontakt społeczny to jest jedna z naszych podstawowych potrzeb i kiedy ona jest niezaspokojona, to popadamy w stany depresyjne. Jest poczucie izolacji i wykluczenia, a to nic dobrego, bo powoduje też problemy zdrowotne - mówiła. Łatacz podkreśliła także, że seniorki obawiają się przede wszystkim bycia ciężarem dla bliskich, a dla mężczyzn największą obawą jest właśnie samotność.
Łatacz zaapelowała o zwracanie większej uwagi na seniorów oraz ich potrzeby. - Wcześniej miałam przeświadczenie, że starsze osoby siedzą w oknach i się patrzą, bo im się nudzi, ale nie. Siedzą w tych oknach wcale nie dlatego, że im się nudzi, tylko dlatego, że nie są w stanie wyjść z domu samodzielnie i to jest ich jedyny kontakt ze światem. Zauważenie tego, większa wrażliwość i otwartość na starsze osoby w swoim otoczeniu, jest otwierająca nas, ponieważ seniorzy naprawdę to doceniają - wskazała.
Gościni audycji wyjaśniała, w jaki sposób można zapisać się do "klubu przyjaciół osób starszych". - To są nasi regularni darczyńcy, którzy wspierają nas systematyczną darowizną. Wtedy zrzeszamy takie osoby w tzw. klubie przyjaciół osób starszych. Właśnie dzięki regularnym darczyńcom możemy prowadzić program "Obecność" już w czternastu miastach, bo w tym roku dołączyły Katowice - podsumowała.
- Naukowcy odkryli nową grupę krwi. Jedną z najrzadziej występujących
- Kiełbasa z wirusem? Alarmujące doniesienia z jarmarków świątecznych
- Trudna sytuacja w ochronie zdrowia. "Trzeba zwiększyć finansowanie"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Opracowanie: Dominika Główka