Wakaty w TK i orzeczenie TSUE. Rosati: to może być punkt zwrotny
Odbudowa Trybunału Konstytucyjnego. Mecenas Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Izby Adwokackiej i sędzia Trybunału Stanu zakłada, że zaplanowane na 18 grudnia orzeczenie TSUE może być punktem zwrotnym. - Nie można wykluczyć, że w uzasadnieniu tego orzeczenia znajdą się jakieś wskazówki pokazujące, w jaki sposób należy podjąć działania - powiedział w Polskim Radiu 24.
2025-12-16, 15:44
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Trybunał Konstytucyjny nie jest w stanie rozpoznawać spraw w pełnym składzie
- Potrzeba do tego 11 sędziów - jest tylko 10, a wkrótce kolejnym kończy się kadencja
- Orzeczenie TSUE to może być punkt zwrotny, pozwalający na to, aby rozpocząć proces odbudowy Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Przemysław Rosati
Krystyna Pawłowicz jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego przeszła w stan spoczynku. Oznacza to, że teraz TK będzie liczyć 10 sędziów na 15 przewidzianych stanowisk sędziowskich. Kluby sejmowe - poza PiS - nadal nie zgłaszają kandydatów na sędziów TK. Tymczasem zgodnie z ustawą o organizacji i trybie postępowania przed TK, rozpoznanie sprawy w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej 11 sędziów Trybunału. 20 grudnia kończy się kadencja sędziego Michała Warcińskiego. Wówczas - jeśli Sejm nie wyłoni sędziów na powstałe wakaty - TK będzie liczył dziewięciu sędziów. W roku 2026 kadencje kończą się także sędziom: Andrzejowi Zielonackiemu - 28 czerwca i Justynowi Piskorskiemu - 18 września.
- To jest konieczność, żeby Trybunał Konstytucyjny przeszedł swoiste odrodzenie, dlatego że brak Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo groźny dla obywateli - powiedział Przemysław Rosati. Podkreślił, że "Trybunał Konstytucyjny, realizując swoje kompetencje wskazane w konstytucji, stoi tak naprawdę na straży ochrony praw i wolności obywatelskich". Wskazał, że Trybunał stoi teraz przed istotnym zadaniem "do odbudowania zaufania obywateli do sądu konstytucyjnego".
Posłuchaj
Orzeczenie TSUE ws. Trybunału Konstytucyjnego
Trybunału Sprawiedliwości UE 18 grudnia ma wydać orzeczenie w sprawie polskiego TK. Wyrok będzie finałem długoletniej procedury zainicjowanej przez Komisję Europejską, która złożyła skargę do unijnego sądu na Polskę, jakoby TK nie spełniał wymogów, które musi spełniać każdy sąd w UE. Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że może to być "punkt zwrotny, pozwalający na to, aby rozpocząć proces odbudowy Trybunału Konstytucyjnego". - Nie można wykluczyć, że w uzasadnieniu tego orzeczenia znajdą się jakieś wskazówki pokazujące, w jaki sposób należy podjąć działania - dodał.
Mecenas, mówiąc o odbudowie TK, wskazał, że główna rola jest zastrzeżona dla Sejmu, dlatego że to Sejm wybiera sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Trzeba również jeszcze pamiętać o tym, że ślubowanie odbiera prezydent - zauważył. Przypomniał, że "mieliśmy do czynienia za prezydentury pana prezydenta Andrzeja Dudy z sytuacją, w której prezydent nie odebrał ślubowania od prawidłowo wybranych przez Sejm sędziów". Jednocześnie Rosati wyjaśnił, że "konstytucja nie wskazuje, że prezydent musi odebrać ślubowanie, że w ogóle jest element ślubowania". - Konstytucja mówi tylko o tym, jaki organ wybiera, jaka jest kadencja i jakie są kompetencje Trybunału Konstytucyjnego - wyliczył.
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Filip Ciszewski