Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Trudno dziś mówić o postępie"

Od piątku na Florydzie Amerykanie rozmawiali z wysłannikami Ukrainy i Rosji. - Trudno dziś mówić o postępie w kierunku zawieszenia broni czy porozumienia pokojowego - oceniła w Polskim Radiu 24 Aleksandra Karasińska, dziennikarka i szefowa Fundacji Ringier Axel Szpringer. 

2025-12-22, 13:10

Rozmowy pokojowe na Florydzie. "Trudno dziś mówić o postępie"
Wojna na Ukrainie. Foto: PAP/EPA/PRESS SERVICE OF THE 24 MECHANIZED BRIDGE HANDOUT

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • W miniony weekend na Florydzie trwały rozmowy Amerykanów z przedstawicielami Ukrainy i Rosji
  • Po spotkaniach Kijów i Waszyngton podały informacje o przebiegu rozmów
  • Trudno dziś mówić o postępie w kierunku zawieszenia broni czy porozumienia pokojowego - oceniła Aleksandra Karasińska

Od piątku w USA prowadzone były rozmowy w sprawie planu pokojowego. Jak przekazał przewodniczący ukraińskiej delegacji Rustem Umierow, podczas ukraińsko-amerykańskich spotkań zostały uzgodnione stanowiska w sprawie gwarancji bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego. Wskazał, że plan pokojowy ma liczyć 20 punktów. Natomiast Steve Witkoff, specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych, który przewodniczył negocjacjom z Ukrainą i Rosją napisał: "naszym wspólnym priorytetem jest powstrzymanie zabójstw, zapewnienie bezpieczeństwa i stworzenie warunków dla odbudowy, stabilności i długoterminowego dobrobytu Ukrainy. Pokój musi być nie tylko zaprzestaniem działań wojennych, ale także godnym fundamentem stabilnej przyszłości".

Aleksandra Karasińska, dziennikarka i szefowa Fundacji Ringier Axel Szpringer Polska, w Polskim Radiu 24 została zapytana, na jakim etapie negocjacji obecnie się znajdujemy. - To bardzo trudne pytanie. Z jednej strony, powinniśmy cieszyć się, że Trump, mimo że zniecierpliwiony, prze do rozmów pokojowych i różne propozycje, czy ze strony amerykańsko-rosyjskiej, czy europejsko-ukraińskiej się pojawiają. Z drugiej strony, postęp jest minimalny. Trwają negocjacje w Miami na Florydzie, ale jest tu dodatkowy kontekst - noworoczne przemówienie Putina, sytuacja na froncie, finansowanie obrony Ukrainy - mówiła. Jak zwróciła uwagę, bardzo dużo dzieje się w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. - Wszystkie te rzeczy trzeba brać pod uwagę całościowo, a nie tylko spotkania na Florydzie, które wydaje się, że niewiele przynoszą - dodała.


Posłuchaj

Dziennikarka Aleksandra Karasińska gościnią Marii Furdyny (Polskie Radio 24) 20:37
+
Dodaj do playlisty

 

"Trudno dziś mówić o postępie w kierunku zawieszenia broni czy porozumienia pokojowego"

Odnosząc się do propozycji pokojowych zaproponowanych przez Ukrainę przy wsparciu państw europejskich, Karasińska wskazała, że Rosja sprzeciwia się tym postulatom. - Trudno dziś mówić o postępie w kierunku zawieszenia broni czy porozumienia pokojowego - zaznaczyła. - W porozumieniu pokojowym kluczowa jest kwestia terytorialna, rozwiązania podziału terytorium wymagałby zmian konstytucyjnych na Ukrainie, ale też w Rosji - zwróciła uwagę, wskazując, że w Rosji nie byłoby to problemem. Jednak inaczej byłoby w przypadku Ukrainy. - Ukraina jest państwem demokratycznym. Tego typu zmiany prawdopodobnie wymagałby wyborów albo referendum. To co jest na stole, to doprowadzenie do jakiegoś rodzaju zamrożenia konfliktu. Wiemy, że chęć jest po obu stronach. Z jednej strony, Ukraina jest wyczerpana, z drugiej strony Amerykanie bardzo chcą wrócić do robienia interesów z Rosją i Trump prze do zawieszenia broni i do tego przypomnę, że Rosja ma bardzo duży kryzys ekonomiczny - przekazała.

W rozmowie poruszono także temat dorocznego przemówienia Władimira Putina. Zdaniem dziennikarki należy wprost mówić o tym, że w nim padło wiele kłamstw. - To nie jest narracja, to są kłamstwa, które Putin powtarza od prawie czterech lat. To nie Zachód zaatakował Rosję, to nie Ukraina zaatakowała Rosję, to imperialne plany Putina - mówiła. - Ten cały spektakl był na potrzeby wewnętrzne, Putin przekonywał swoich obywateli, że ekonomia nie jest tak zła, jak się wydaje, że inflacja nie rośnie tak bardzo, że będzie lepiej i że są postępy na froncie - przekazała.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Maria Furdyna
Opracowanie: Aneta Wasilewska

Polecane

Wróć do strony głównej