SAS zwalnia i sprzedaje majątek
Jest program ratowania skandynawskich linii lotniczych SAS. Na jego ogłoszenie giełdy zareagowały wzrostem notowań akcji przewoźnika.
2012-11-12, 12:36
Rano media skandynawskie donosiły, że SAS stoi na progu bankructwa Ogłoszony w Kopenhadze, Oslo i Sztokholmie program ratowania SAS, których większościowymi udziałowcami są rządy tych trzech państw, przewiduje oszczędności rzędu 350 milionów euro i sprzedaż części majątku spółki o podobnej wartości.
Oszczędności będą pochodzić ze skupienia w Szwecji administracji spółki, co pozwoli na zwolnienie około 800 osób w Danii i w Norwegii. Zarobki pracowników zostaną obniżone o około 15 procent, a urlopy skrócone. Równocześnie SAS sprzeda kilka należących do niego spółek, zatrudniających w sumie około 6 tysięcy pracowników.
Wśród jest na przykład norweska spółka lotnicza Wideroe, obsługująca norweskie linie wewnętrzne i przewożąca rocznie około 2 milionów pasażerów. Sprzedana będzie też spółka zajmująca się obsługą naziemną pasażerów SAS oraz spółka prowadząca serwis silników lotniczych. W najbliższym czasie mają się rozpocząć rokowania ze związkami zawodowymi z Danii - Norwegii i Szwecji na temat ich stosunku do programu restrukturyzacji. Można się tu spodziewać sporych oporów, jak bowiem oceniają szwedzcy komentatorzy, główny ciężar ratowania SAS zrzucono na barki jego pracowników.
REKLAMA