Dom Polsko-Niemiecki zamiast pomnika polskich ofiar w Berlinie? Prof. Madajczyk: koncepcja Niemców jest niejasna
- Kiedy patrzyłem na poprzednią koncepcję, to ogromnie ważną rolę w upamiętnieniu polskich ofiar II wojny światowej odgrywał pomnik. To był 2021 rok. Teraz nagle dostajemy coś innego - podkreślił w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Madajczyk z PAN. Gościem audycji była także Aleksandra Rybińska z tygodnika "Sieci".
2023-09-02, 12:45
Prof. Piotr Madajczyk podkreślił, że pytanie o zmianę jest bardzo zasadne. - Bo mówimy nie tylko o koncepcji, która jest obecnie, ale także porównujemy ją z tym, co było zaproponowane dwa lata temu. Wtedy w nazwie planowanego przedsięwzięcia padało słowo "pamięć". Tutaj mamy nazwę, która jest bardzo uniwersalna - zaznaczył profesor.
"Ogromnie ważną rolę odgrywał pomnik"
Jak wyjaśniał, w nowej formule, "zostały zachowane trzy elementy: ma być jakaś forma upamiętnienia, ma być ekspozycja informacyjna oraz miejsce spotkań, konferencji".
- Ale jak patrzyłem na poprzednią koncepcję, to ogromnie ważną rolę odgrywał ten pomnik. To był 2021 rok. Teraz nagle dostajemy coś innego - powiedział prof. Piotr Madajczyk.
REKLAMA
Czytaj również na tvp.info: Lech Kaczyński na Westerplatte: Nie wolno ustępować imperializmowi
Aleksandra Rybińska natomiast stwierdziła, że informacja na temat nowego przedsięwzięcia, podczas konferencji prasowej, została przedstawiona "dosyć mgliście". - W dyskusji nazwano to "miejscem zrzutu wieńców". To zresztą pojawiło się w niemieckich mediach jako coś pejoratywnego, negatywnego - dodała redaktor.
- Minister Claudia Roth mówiła o tym, że Polakom bardzo zależy, żeby było takie miejsce, aby można było położyć wieniec, zapalić świeczkę. A skoro im tak bardzo zależy - jak podkreślała - to im to damy. Bo dobry pan mógł również nie dać nic- stwierdziła rozmówczyni PR24.
Jej zdaniem wypowiedź niemieckiej polityk w takim tonie "świadczy o tym, że niemieckiej stronie na pewno nie zależy". - Uważają oni, że to, na czym zależy Polakom, to w pewnym sensie przeżytek. Chcą czegoś bardziej nowoczesnego, może bardziej abstrakcyjnego. Choć w gruncie rzeczy nie wiadomo kiedy to powstanie - podkreśliła Aleksandra Rybińska.
REKLAMA
Relatywizacja napaści Niemiec na Polskę?
- Ale bardziej mnie razi to, że na konferencji powiedziano, iż nowa koncepcja przewiduje zwrócenie uwagi przede wszystkim na przesłanie o wspólnej tysiącletniej historii polsko-niemieckiej, o wspólnym sąsiedztwie. Ale w praktyce kwestia brutalnej niemieckiej napaści na Polskę zostanie otoczona przez tyle oznak tego "niemieckiego sąsiedztwa", że młodzież, która odwiedzi to miejsce, nie wyniesie z takiej wizyty tego, o co faktycznie chodzi - podsumowała.
Według prof. Piotra Madajczyka zaprezentowana w Berlinie koncepcja jest "potwornie niejasna" . - Mówi się o tym, że będzie to związane z II wojną światową, że będą tam obecne pewne mity, ważne wydarzenia, które wpłynęły na relacje polsko-niemieckie. Zgodnie z takim ujęciem, może się tam znaleźć praktycznie wszystko. Tak naprawdę jest to taki stopień ogólności, że można by było tej koncepcji nie przedstawiać w ogóle i nadal byśmy wiedzieli tyle, co wiemy obecnie - zaznaczył profesor.
Portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał, że inicjatorzy planu wzniesienia w Berlinie pomnika ofiar niemieckiej okupacji w Polsce podczas II wojny światowej zarzucili rządowi Niemiec, że chce zmienić i rozmyć koncepcję miejsca pamięci, która powstała w 2021 roku. Również prace przygotowawcze do budowy miejsca pamięci mają być poważnie opóźnione.
- Wystawa w PE przypomni o pakcie Ribbentrop-Mołotow. Saryusz-Wolski: pieczętował nie tylko los Polski
- Ostatnie godziny przed wybuchem II wojny światowej. Niemieckie ultimatum we wspomnieniach polskiego ambasadora
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Geopolis"
Prowadzący: Antoni Opaliński, Olga Doleśniak-Harczuk
Goście: Aleksandra Rybińska ("Sieci"), prof. Piotr Madajczyk (PAN)
REKLAMA
Data emisji: 2.09.2023
Godzina: 11.26
bartos
Polecane
REKLAMA