Sprawa Grand Hotelu wpłynie na wyborców PiS? "Ten elektorat nie ogląda realnego świata"

• Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia 24 "Gra o Pałac" we wtorek (27.05) o godz. 08:33 byli: prof. Radosław Markowski, politolog, socjolog (Uniwersytet SWPS), i Marcin Piasecki (Rzeczpospolita).
  

Według sondażu wyborczego Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" 45,7 proc. ankietowanych chce poprzeć kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, a 43,6 proc. kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Ponad 10 proc. nie wie jeszcze, jaką decyzje podejmie przy urnie. Przy wzięciu pod uwagę wyłącznie zdecydowanych wyborców, na kandydata KO wskazuje 51,17 proc. badanych, a na kandydata popieranego przez PiS 48,83 proc.

"Remis z bardzo wyraźnym wskazaniem na Trzaskowskiego"

Prof. Radosław Markowski zaznaczył, że wynik sondażu nie przesądza przegranej Karola Nawrockiego, a badani mogą nie chcieć ujawniać swojego poparcia dla tego kandydata w obliczu kolejnych afer związanym z kandydatem wspieranym przez PiS. - Wygląda na to, że w ostatnich kilku badaniach jest to remis z bardzo wyraźnym wskazaniem na Trzaskowskiego, ale tutaj żadnego spokoju nie może być - zaznaczył.

"Nic nie jest przesądzone"

Marcin Piasecki również doradzał wstrzymanie się z ocenami. - Widać pewien trend, sondaże od paru dni pokazują jednak jakiś rodzaj przewagi Rafała Trzaskowskiego. Pytanie, jak będą wyglądały kolejne sondaże, kiedy również respondenci jakoś ochłoną, przemyślą tę sytuację z wczorajszymi doniesieniami, dotyczącymi kwestii kolejnych odkryć z życiorysu Karola Nawrockiego. Myślę tutaj oczywiście o Grand Hotelu i tym niecnym procederze, którym miałby się zajmować. Absolutnie zgadzam się z prof. Markowskim, że mimo pewnego trendu absolutnie nic nie jest przesądzone - zaznaczył. - Rzeczywiście fenomenem tej kampanii wyborczej jest to, że mimo tych wszystkich wad swojego życiorysu Karol Nawrocki utrzymuje się w tym wyścigu właściwie o włos - ocenił.

"Rzeczywistość to jest coś, co się wydobywa z ust Jarosława Kaczyńskiego"

Prof. Markowski zauważył, że "dla dziewięćdziesięciu paru procent elektoratu PiS rzeczywistość to jest coś, co się wydobywa z ust Jarosława Kaczyńskiego". - To jest elektorat, który nie sięga do GUS, nie czyta raportów, nie ogląda świata realnego takim, jakim on jest. Jest to po prostu elektorat niesłychanie silnie zsocjalizowany przez partię polityczną i wierzy tylko w to, co im się tam podaje (…). Sztab wyborczy Nawrockiego czyni cuda. To jest mistrzostwo świata, że z tymi wadami, z widocznym brakiem wiedzy politycznej o świecie i o różnych aspektach, ten kandydat idzie łeb w łeb z Trzaskowskim - zaznaczył gość audycji.

• Nawrocki i Grand Hotel. Wiceszef MSWiA: kandydat, którego Polska powinna się wstydzić

Źródło: Polskie Radio 24/ka/k