Wojska tureckie w północnej Syrii
Tureckie wojska od środy są w północnej Syrii, a władze ogłaszają, że wyślą tam jeszcze więcej czołgów. O tym, czy walka z Państwem Islamskim jest rzeczywistą przyczyną tureckiej operacji „Tarcza Eufratu” mówił w programie Świat w powiększeniu arabista Jan Natkański.
2016-08-25, 21:22
Posłuchaj
- Łatwo wejść z inwazją, ale później się grzęźnie – podkreślił Jan Natkański. - Prezydent Erdogan powiada, że Turcja weszła do Syrii by walczyć z terrorystami – zaznaczył gość. Dodał, że dla Erdogana terrorystami jest zarówno Państwo Islamskie, jak i Kurdowie. - Obawiam się, że Erdogan bardziej będzie walczył z Kurdami niż z Państwem Islamskim – podkreślił.
Natkański zwrócił także uwagę, że „nie byłoby silnego Państwa Islamskiego na pograniczu iracko-syryjskim gdyby nie tolerancja Turcji w przesyłaniu broni czy transferze ludzi”.
– Rozumiem, że Turcja bała się, że ma uśpione i czynne komórki Państwa Islamskiego u siebie, ale od czasu gdy PI zajęło Mosul w 2014 roku - a w Mosulu konsulat turecki - było klarowne, że uwolnienie ludzi z konsulatu to były pierwsze negocjacje turecko–islamskie – zauważył Natkański.
- To był początek, nie współdziałania czy współpracy, ale tolerancji. I dziś Turcja zbiera tego żniwo jeśli chodzi o działania Państwa Islamskiego u siebie – podsumował gość.
REKLAMA
Janina Petelczyc mówiła z kolei w programie o impeachmencie prezydent Brazylii, Dilmy Roussef.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Michał Żakowski.
Polskie Radio 24/pr
REKLAMA
Data audycji: 25.08.16
Godzina audycji: 20:15
REKLAMA