WOT na granicy. Gen. Stańczyk: techniki stosowane przez migrantów są coraz bardziej wyszukane

- Mamy ponad 700 żołnierzy na granicy. Oni doskonale spełniają swoje zadania. Spotykają się z różnymi sytuacjami. Techniki i próby przekraczania granicy przez uchodźców, migrantów są różne, coraz bardziej wyszukane. Musimy się do tego dostosować - powiedział w Polskim Radiu 24 dowódca WOT, gen. brygady dr Krzysztof Stańczyk. 

2024-06-29, 09:50

WOT na granicy. Gen. Stańczyk: techniki stosowane przez migrantów są coraz bardziej wyszukane
Obrona polskiej granicy na wschodzie wymaga wspólnych działań z innymi krajami UE i NATO. Foto: X.com/Straz_Graniczna

Grupy migrantów, kierowane na polską granicę przez białoruskie i rosyjskie służby, ciągle próbują przedostać się do naszego kraju. Granicę z Białorusią ochrania Straż Graniczna, a także żołnierze, w tym Wojska Obrony Terytorialnej.

Jednym z ich zadań jest działanie w trakcie sytuacji kryzysowych. W tym przypadku chodzi o kontrolę sytuacji w pasie przygranicznym.

Posłuchaj

Posłuchaj

gen. brygady dr Krzysztof Stańczyk gościem Agnieszki Drążkiewicz (Cafe Armia) 20:25
+
Dodaj do playlisty

- Brygady, które się tym zajmują, są lepiej uzawodowione. Doposażamy je w trochę inny sprzęt. Mają między innymi więcej sprzętu noktowizyjnego, do wykrywania - powiedział gen. Krzysztof Stańczyk. 

REKLAMA

WOT na granicy. Ponad 700 żołnierzy

Jak poinformował, obecnie WOT dysponuje ponad 700 żołnierzami na granicy. - Oni doskonale spełniają swoje zadania. Spotykają się z różnymi sytuacjami - przede wszystkim dotyczącymi uchodźców. Techniki i próby przekraczania granicy przez uchodźców, migrantów są różne, coraz bardziej wyszukane. Musimy się do tego dostosować - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.

- Od 2021 roku wspieramy Straż Graniczną. Natomiast w większości są tam siły zbrojne. W tej chwili jest to ponad 5000 żołnierzy w rejonie przygranicznym. Mamy wspólne patrole ze Strażą Graniczną, patrole mobilne, piesze. Patrolujemy również rzekę Bug na łodziach - dodał. 

Podkreślił też, że w Wojskach Obrony Terytorialnej nie ma problemów z naborem. - Trudniej jest utrzymać ludzi w szyku. Bo nasi żołnierze przychodzą na zasadzie dobrowolnej, terytorialnej służby wojskowej. W każdej chwili mogą z niej zrezygnować. W zeszłym roku odeszło ponad 9 tysięcy żołnierzy. Natomiast część z nich odeszła do wojsk operacyjnych, a część do pasywnej rezerwy - powiedział gen. Krzysztof Stańczyk. 

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

***

Audycja: Cafe Armia

Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz

Gość: gen. brygady dr Krzysztof Stańczyk (dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej)

Data emisji: 29.06.2024

REKLAMA

Godzina emisji: 8.36

bartos/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej