Sejm przyjął ustawę degradacyjną. Publicysta: To sprawiedliwość historyczna
Sejm uchwalił tzw. ustawę degradacyjną. Zakłada ona możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu". – To oddanie sprawiedliwości bohaterom polskiej wolności – powiedział w Sejmie szef MON Mariusz Błaszczak. O przyjętej przez Sejm ustawie degradacyjnej mówili w Debacie Dnia Zbigniew Parafianowicz z "Dziennika Gazety Prawnej i Piotr Nisztor z "Gazety Polskiej Codziennie".
2018-03-06, 20:36
Posłuchaj
Szef MON Mariusz Błaszczak mówił przed głosowaniem, że projekt tzw. ustawy degradacyjnej jest adresowany do rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz tych, "którzy przez lata byli prześladowani i mordowani, o których pamięć próbowano zatrzeć w historii naszego kraju". W myśl założeń ustawy, stopni oficerskich i podoficerskich pozbawione zostaną osoby, które będąc w organach bezpieczeństwa państwa działały na rzecz podtrzymywania reżimu komunistycznego oraz na szkodę państwa polskiego.
Według Zbigniewa Parafianowicza, Polaków nie trzeba przekonywać, że Kiszczak i Jaruzelski nie zapisali się dobrze w historii. – Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski to osoby skompromitowane, które trudno uznać za oficerów Wojska Polskiego. Pytanie jest jednak o metodę. Do tej pory oficerów degradował sąd, a nie specjalna ustawa. Kolejna wątpliwość jest taka, czy pośmiertna degradacja jest dobrym pomysłem – powiedział dziennikarz.
Zdaniem Piotra Nisztora, ustawa degradacyjna to "sprawiedliwość historyczna". – To symboliczny dzień, który pokazuje, kto był zbrodniarzem. Ci generałowie, którzy zasłużyli na stopnie w III RP funkcjonowali w jednym szeregu z generałami PRL-owskimi, którzy mieli krew na rękach. Zaskakują mnie krzyki opozycji, których spodziewałbym się po SLD, a nie PO i Nowoczesnej – mówił komentator.
W ocenie Zbigniewa Parafianowicza, opozycja była przeciwko nowemym zapisom ze względu na pamięć o porozumieniu przy Okrągłym Stole. – Elity związane z PO to są politycy, którzy brali udział w kompromisie okrągłostołowym. Niezależnie od oceny, to element polskiej historii. Dlatego rozumiem reakcję PO. Gdyby Jaruzelski miał napisane na grobie, że był generałem, to nie byłby to przypadek nadzwyczajny w świecie – wskazywał gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Jak podkreślał Piotr Nisztor, nie można jednak tolerować zbrodniarzy i zapominać o nich, ponieważ nie żyją. – Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś, kto uczestniczy w grupie przestępczej, nie może być nazywany przestępcą. Ujawnione dokumenty wskazują, że Wojciech Jaruzelski ma krew na rękach i nie zasłużył, by być generałem. Powinien zostać w świetle lamp zdegradowany i mam nadzieję, że ta decyzja zapadnie jak najszybciej – stwierdził publicysta.
Za przyjęciem ustawy głosowało 264 posłów, przeciw było 159. Podczas głosowania posłowie poparli też wszystkie poprawki PiS o charakterze formalnym. Teraz projekt trafi do Senatu.
Projekt ustawy degradacyjnej zakłada, że o pozbawieniu stopnia będzie decydować – wobec generałów i admirałów – prezydent, a w odniesieniu do pozostałych oficerów i podoficerów minister obrony. Pozbawienie stopnia będzie następować w formie postanowienia.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
Data emisji: 06.03.2018
Godzina emisji: 17:10
REKLAMA