Tomasz Trela o zakupie Pegasusa: Ziobro musiał o wszystkim wiedzieć
2024-07-05, 08:45
- Pan Ziobro to nie jest klient komisji śledczej, który przyjdzie raz i zapomni o tym, że taka komisja funkcjonuje. On musi być w gotowości, dlatego że w tym procesie funkcjonował jako minister sprawiedliwości, prokurator generalny i lider partii politycznej, która rządziła krajem - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela (Nowa Lewica), wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa.
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa wyznaczyła nowy termin przesłuchania Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości ma złożyć zeznania w środę 10 lipca. Komisja zamierza pytać go o kwestie sfinansowania zakupu Pegasus z Funduszu Sprawiedliwości, a także używania oprogramowania do inwigilacji polityków ówczesnej opozycji.
"Ziobro chwalił się swoimi decyzjami"
Tomasz Trela zaznaczył, że Jeżeli Zbigniew Ziobro nie stawi się na komisji śledczej 10 lipca, to trzeba będzie wystąpić do biegłych, by ustalić możliwość i czas jego przesłuchania. - Pan Ziobro jest bardzo aktywny w mediach, udziela wywiadów (…) ochoczo obraża wszystkich w mediach społecznościowych, a jak przychodzi co do czego, to jest bardzo chory - zauważył.
Posłuchaj
Wiceszef komisji sejmowej podkreślał, że przesłuchanie byłego ministra jest kluczowe. - Nie ma takiej możliwości, aby szef, dysponent Funduszu Sprawiedliwości zgodnie z przepisami prawa nie wiedział, na co idą te pieniądze. Nie wierzę w to, to jest niemożliwe. Są materiały prasowe czy dokumenty, pod którymi się podpisywał. Przed kamerami chwalił się swoimi decyzjami - przypominał.
"Hersztem tej bandy był Ziobro"
- Jeżeli, panie Ziobro, pan decydował, pan rozdawał, był pan w tej grupie. A skoro był pan szefem resortu, mógł być pan jednym z szefów tej grupy. Od tego właśnie jest komisja śledcza, prokurator i sąd, aby to wszystko potwierdzić. To jest jak z mafią (…) żołnierzami byli dyrektorzy, pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości, kapitanami byli Woś i Romanowski, hersztem tej bandy był pan Zbigniew Ziobro - mówił Trela, który zaznaczył, że składając zawiadomienia do prokuratury ws. Michała Wosia i Mikołaja Pawlaka komisja przedstawiła dowody, dlaczego przekroczyli oni swoje uprawnienia, nielegalnie przekazali 25 milionów złotych na zakup Pegasusa.
REKLAMA
Na podstawie dotychczas zgromadzonych materiałów większość członków komisji, z wyjątkiem posłów PiS, uważa, że przy zakupie oprogramowania Pegasus dla służb specjalnych doszło do naruszenia prawa. CBA nie mogło skorzystać z Funduszu Sprawiedliwości do przeprowadzenia transakcji.
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez polskie służby specjalne, policję i członków Rady Ministrów w latach 2015-2023.
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Tomasz Trela
Data emisji: 05.07.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 07.35
PR24/ka/wmkor
Polecane
REKLAMA