Poseł PiS o powołaniu komisji ds. badania rosyjskich wpływów: polityka PO i PSL była sprzeczna z polską racją stanu

2022-12-05, 08:11

Poseł PiS o powołaniu komisji ds. badania rosyjskich wpływów: polityka PO i PSL była sprzeczna z polską racją stanu
Marek Ast: przewodnicząca KE staje się niewiarygodna, jak i sama UE. Foto: PR24

- Trzeba wyjaśnić, dlaczego za czasów PO-PSL odstąpiono od budowy elektrowni atomowej, choć wydano na ten cel ponad 500 mln zł? Dlaczego zaprzestano blokowania budowy Gazociągu Północnego? Była też umowa podpisana przez wicepremiera Waldemara Pawlaka do 2037 roku na dostawy gazu z Rosji, która została dopiero zakwestionowana przez Komisję Europejską - wyliczał w Polskim Radiu 24 poseł PiS Marek Ast. 

W czwartek posłowie PiS Kazimierz Smoliński i Marek Suski poinformowali o złożeniu w Sejmie projektu ustawy o państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sprawę powołania komisji wywołała tak naprawdę opozycja. - Kłamliwie oskarżała PiS o sprzyjanie Rosjanom, że kupowaliśmy surowce energetyczne z Rosji. Ta narracja nie ma oczywiście nic wspólnego z rzeczywistością. Opozycja domagała się powołania sejmowej komisji śledczej. Jednak takie komisje nic do tej pory nie wyjaśniły. Natomiast przykład komisji weryfikacyjnej ds. nieruchomości warszawskich pokazał, że można wiele spraw odsłonić. Ta komisja miała też praktyczne znaczenie - powiedział Marek Ast. 

Poseł PiS przypomniał, że proces uzależniania Polski od rosyjskich surowców trwał latami. - Był bardzo intensywny w okresie rządów PO-PSL. Wystosowaliśmy pytania do Donalda Tuska w tej sprawie. Dlaczego odstąpiono od budowy elektrowni atomowej, choć wydano na ten cel ponad 500 mln zł? Dlaczego zaprzestano blokowania budowy Gazociągu Północnego? Była też umowa podpisana przez wicepremiera Waldemara Pawlaka do 2037 roku na dostawy gazu z Rosji, która została dopiero zakwestionowana przez Komisję Europejską. Na bardzo niekorzystnych warunkach mieliśmy kupować gaz z Rosji. Trzeba to wyjaśnić, bo Europa uzależniła się od rosyjskich surowców. Obecne ceny surowców są efektem polityki UE, a w Polsce - polityki PO i PSL. To było sprzeczne z polską racją stanu, trzeba to wyjaśnić. Domagali się tego sami politycy opozycji - tłumaczył Ast.     

Komisja ds. wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo Polski

W poniedziałek PiS poinformowało, że Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 ma się składać z dziewięciu członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji.

Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim, wpływanie na treść decyzji administracyjnych, wydawanie szkodliwych decyzji, składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki, zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które ma móc podjąć komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczenia bezpieczeństwa na 10 lat.

Więcej w nagraniu.

* *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

Prowadzi: Mirosław Skowron 

Gość: Marek Ast (Prawo i Sprawiedliwość)

Data emisji: 5.12.2022

Godzina emisji: 7.06

PR24/jt/kor

Polecane

Wróć do strony głównej