Joanna Borowiak o komisji ds. badania rosyjskich wpływów: będzie działała podobnie do tej dot. reprywatyzacji

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o komisji ds. zbadania wpływów Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Zgodnie z prezydencką nowelą, w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym. Odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Sprzeciw opozycji

Joanna Borowiak powiedziała w Polskim Radiu 24, że komisja jest bardzo potrzebna, szczególnie w obliczu wojny na Ukrainie. - To, że komisja ds. badania rosyjskich wpływów jest potrzebna widać za naszą wschodnią granicą. Zadziwiająca jest dla mnie histeria polityków opozycji w tej sprawie, którzy jak jeden mąż są przeciwko - podkreśliła.

- Opozycja mówi o tym, że ta komisja jest po to, żeby zdyskredytować opozycję. Jeżeli ktoś się boi się, że zostanie zdyskredytowany to znaczy, że ma coś do ukrycia? - dodała.

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczyła także charakter tego organu. - To jest komisja państwowa, a nie śledcza. Będzie działała podobnie do tej o dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Będzie ona obejmowała również lata rządów Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała Joanna Borowiak.

Więcej w nagraniu

Posłuchaj

Joanna Borowiak m.in. o komisji ds. badania rosyjskich wpływów (Rozmowa PR24) 15:17

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Rozmowa PR24"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Joanna Borowiak (PiS)

Data emisji: 02.08.2023

Godzina emisji: 17.35

dz