"Wzmocnić u wyborców decyzję sprzed pięciu lat". Socjolog o konwencji Andrzeja Dudy

2020-02-18, 12:54

"Wzmocnić u wyborców decyzję sprzed pięciu lat". Socjolog o konwencji Andrzeja Dudy
Warszawa, 15.02.2020. Prezydent Andrzej Duda podczas konwencji PiS, na której została zainaugurowana jego kampania wyborcza, 15 bm. w Warszawie. . Foto: PAP/Rafał Guz

- Celem konwencji Andrzeja Dudy było przekonanie wyborców, że (...) można mu wierzyć, że nie zmienił się od 2015, że jest przewidywalny. Ludziom zależy na stabilizacji, a jeżeli dobrze się dzieje, przynajmniej się nie pogarsza, to warto to kontynuować, wzmacniać decyzję sprzed pięciu lat - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Henryk Domański (Polska Akademia Nauk). O kampanii prezydenckiej mówili także dr Andrzej Anusz (Instytut im. Józefa Piłsudskiego) oraz prof. Łukasz Młyńczyk (Uniwersytet Zielonogórski).

Posłuchaj

Andrzej Anusz: Cała sprawa z dofinansowaniem mediów publicznych, z punku widzenia obozu władzy, jest sytuacją niekomfortową i trudną. (Temat Dnia / Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

Nie milkną echa konwencji inaugurującej początek kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Socjolog prof. Henryk Domański w PR24 uspokajał wszystkich krytyków, którzy zarzucają organizatorom, że forma podczas sobotniego wydarzenia okazała się ważniejsza niż treść. 

"Służba zdrowia - ważny temat kampanii wyborczej"

- Retoryka konwencji to jedynie pierwsze ogniwo innych konwencji, które nastąpią. To po pierwsze, a po drugie – zamierzeniem prezydenta, oraz wystąpień premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które poprzedzały wystąpienie Andrzeja Dudy, było zarysowanie jego biografii. Chodziło o to, żeby wzmocnić przekonanie wyborców, że urzędujący prezydent daje gwarancję kontynuacji tego procesu. Gwarancje, że można wierzyć w to, co deklaruje, że nie zmienił się od 2015, że jest przewidywalny - wyliczał prof. Henryk Domański. - A ludziom zależy na stabilizacji, a jeżeli coś się dobrze dzieje, nie pogarsza się, to warto kontynuować, wzmocnić decyzję sprzed 5 lat - dodał.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Beata Szydło: Andrzej Duda to prezydent, który wsłuchuje się w głos Polaków

Henryk Domański podkreślał, że "konwencja miała wielki rozmach". - To miał być kolejny atut i chyba zadziała. Jeżeli to jest tego typu siła, stać ich na to, to ten kandydat musi być silny - tłumaczył Henryk Domański.

Zdaniem socjologa PAN, ważnym tematem toczącej się kampanii wyborczej jest służba zdrowia, a zwłaszcza stosunek rządzących do pacjentów onkologicznych.

Czytaj także:

Powiązany Artykuł

PAP Andrzej Duda konwencja 1200.jpg
Mariusz Gierej: konwencja Andrzeja Dudy była skierowana do twardego elektoratu

- Wyzwania stojące przed służbą zdrowia przyciągają uwagę wyborców. Zwłaszcza onkologia jest tematem "wdzięcznym", zwłaszcza jeżeli te pieniądze, które miałyby służyć usprawnieniu funkcjonowania opieki medycznej w zakresie radzenia sobie z rakiem, mają być przeznaczone na finansowanie mediów publicznych. Temat raka dotarł może nawet do wszystkich wyborców. To strategia skuteczna – mówił o argumentacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej prof. Domański.

"Opozycja dostała wiatru w żagle"

– Jeśli prezydent podpisze nowelizację ustawy abonamentowej, to to jest wyrok śmierci dla wielu tysięcy osób – stwierdził podczas briefingu w Sejmie Andrzej Halicki. - Cała sprawa z dofinansowaniem mediów publicznych, z punktu widzenia obozu władzy, jest sytuacją niekomfortową i trudną. Europoseł Halicki idzie jednak o jeden most za daleko, to może przegrzać sprawę - stwierdził Andrzej Anusz. Gość PR24 stwierdził, że choć cała sprawa "dała opozycji wiatru w żagle" to takie wypowiedzi jak europosła Andrzej Halickiego "mogą przynieść odwrotny skutek".

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Radosław Fogiel: ruszamy pełną parą, prosto ku zwycięstwu

- Ludzi zorientują się, że opozycja rozgrywa to cynicznie i brutalnie. Ta sprawa ma dalszy ciąg. Jeżeli opozycja pójdzie w stronę retoryki europosła Halickiego, to może dużo nie straci, ale nie zyska tyle, ile mogłaby zyskać. Ta sprawa dalej będzie funkcjonowała w debacie publicznej - przewidywał Andrzej Anusz. Zauważył, że sprawa funkcjonowania służby zdrowia w Polsce to temat, którego po roku 1989 roku żadnej władzy nie udało się doprowadzić do takiej postaci, żeby społeczeństwo było zadowolone. Dlatego obóz rządzący nie może zlekceważyć tej sprawy. Z punktu widzenia trwającej kampanii prezydenckiej celem jest pokazanie rzeczywistego stanu służba zdrowia. Mowa o twardych informacjach, np. co rząd zamierza zrobić, żeby sytuacja w służbie zdrowia uległa poprawie? A że tak musi się stać to nie ulega wątpliwości - stwierdził Andrzej Anusz.

"Wypłaty będą powiązane z kwestią praworządności? To raczej retoryka"

O kampanii prezydenckiej mówił w PR24 także prof. Łukasz Młyńczyk (Uniwersytet Zielonogórski). Odniósł się do tego, czy możliwe jest, by w przyszłym budżecie UE, fundusze unijne były uzależnione od praworządności. - Nie możemy wykluczyć takiego scenariusza, że wypłaty będą powiązane z kwestią praworządności.- Jestem daleki od tego, żeby sądzić, że instytucje unijne są w stanie bardzo mocno się zradykalizować. One raczej tej broni używają w formie retorycznej. Zapowiadają, żeby wywrzeć określony skutek. Komisja Europejska czy Rada Europejska dalekie są od tego, aby przyłożyć rękę do wprowadzenia takiego uzależnienia w życie - stwierdził prof. Łukasz Młyńczyk.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: dr Andrzej Anusz, prof. Henryk Domański, prof. Łukasz Młyńczyk
Data emisji: 18.02.2020
Godzina emisji: 11:39, 11:09, 11:35

PR24/tb

Polecane

Wróć do strony głównej