Dyrektor CKE: maturę będzie można napisać bez zasłaniania twarzy

- Egzamin maturalny można pisać z odsłoniętymi ustami i nosem. Zdający nie siedzą twarzą w twarz do siebie, a jeden za drugim - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dodał, że podobnie jak w restauracjach, podczas matur zachowane będą bezpieczne odległości.

2020-05-20, 12:20

Dyrektor CKE: maturę będzie można napisać bez zasłaniania twarzy — Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Foto: TB/PR24

Posłuchaj

Dyrektor CKE o wytycznych dot. egzaminów maturalnych (Polskie Radio 24/Temat dnia/Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Marcin Smolik mówił o wytycznych dotyczących organizacji matur. Za jedną z uciążliwych dla uczniów zasad uchodzi "ograniczenie możliwości spotykania się młodych ludzi po egzaminie". - Bardzo duża liczba informacji, które dostajemy dotyczy właśnie tego, że to będzie najtrudniejsze - przyznał.

Powiązany Artykuł

Znamy harmonogram rekrutacji do szkół średnich. Potwierdzono terminy egzaminów ósmoklasisty i matur

Maseczki w trakcie pisania?

- W wytycznych bardzo jasno wskazane jest, że zasłanianie ust i nosa obowiązuje do momentu zajęcia miejsca w sali egzaminacyjnej - mówił szef CKE. - W momencie, w którym młody człowiek siada przy stoliku, może tę maseczkę zdjąć - podkreślił.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] MEN opublikowało wytyczne dotyczące przeprowadzania egzaminów

- Zdający nie siedzą twarzą w twarz do siebie, a jeden za drugim - mówił Marcin Smolik. Dodał, że zachowane zostaną odstępy między uczniami wynoszące półtora metra. - Tak więc, podobnie jak to jest w restauracjach, odległość będzie zachowana i nie będzie wymagać noszenia maseczki - wskazał.

REKLAMA

Co z egzaminatorami?

Okręgowe Komisje Egzaminacyjne nadzorują kwestie sprawdzania prac maturalnych. Według dyrektora CKE, w tym roku nie ma problemu z zapewnieniem egzaminatorów. - Jak co roku mamy osoby, które informują nas, że rezygnują ze sprawdzania i pojawiają się nowi egzaminatorzy, którzy chcą sprawdzać matury - powiedział.

- Dyrektorzy OKE nie zgłaszają poważniejszych problemów z zapewnieniem egzaminatorów do sprawdzania prac. To sprawdzanie będzie się w tym roku odbywało w trochę innym trybie. Zapewnimy większy komfort pracy: w sali będzie mniej osób, tak aby wszystkie odległości zostały zachowane - mówił gość Polskiego Radia 24.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.