"Marta Lempart boi się trudnych pytań". Dorota Kania o działalności Fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet

- Na konto prywatnej fundacji Marty Lempart są przekazywane pieniądze. Nr konta zamieściła "Gazeta Wyborcza", która pisała o otwarciu nowej, warszawskiej siedziby Ogólnopolskiego Strajku Kobiet - mówiła w Polskim Radiu 24 Dorota Kania, dziennikarka TV Republika.

2020-11-25, 11:47

"Marta Lempart boi się trudnych pytań". Dorota Kania o działalności Fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet — Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart podczas konferencji prasowej w Klubie Parasolki w Warszawie, 24.11.2020. . Foto: PAP/Radek Pietruszka

"Według informacji znajdujących się w KRS aktualnym adresem Fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet jest Wrocław, ul. Powstańców Śląskich, lokal numer 4. Poszliśmy pod ten adres, ale sąsiedzi z pozostałych lokali nie słyszeli o tym, by w ich sąsiedztwie mieściła się jakakolwiek fundacja" - pisze środowa "Gazeta Polska". Tygodnik ustalił też, że dopiero na początku października OSK otrzymała od warszawskiego ratusza lokal w prestiżowym miejscu Warszawy.

Powiązany Artykuł

"Gazeta Polska": datki na Strajk Kobiet płyną na prywatne konto Marty Lempart

Dorota Kania przypominała, że fundacja Marty Lampart została zarejestrowana pod nieistniejącym adresem. - Pytaliśmy okolicznych mieszkańców, pracownika technicznego, to widać również na spisie wyborców - relacjonowała. Dodała także, że to w prywatnym mieszkaniu Marty Lempart znajduje się wrocławska siedziba Fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet. - Tam nie ma żadnego szyldu, informacji o tym, że mieści się tam fundacja, nie wiedzą o tym sąsiedzi - mówiła dziennikarka.

- Na mieszkaniu pani Lempart jest zajęcie komornicze, są również inne wpisy dotyczące pieniędzy, które jest winna. To ogólnodostępne dokumenty, a nie, jak sugeruje Marta Lempart, informacje wynoszone nam przez "służby" - komentowała.

Posłuchaj

25.11.2020 Dorota Kania (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 9:57

Dodaj do playlisty

Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, nie wpuściła na konferencję prasową dziennikarzy Telewizji Polskiej, "Gazety Polskiej" i Telewizji Republika. Dziennikarze innych redakcji mogli wejść na zorganizowany w siedzibie Strajku Kobiet briefing.

REKLAMA

- Rodzi się pytanie, dlaczego Marta Lempart nie chce rozmawiać z dziennikarzami. Moim zdaniem odpowiedź jest jedna - boi się trudnych pytań na temat swojej działalności, dlatego ucieka przed dziennikarzami, którzy mogą je zadać - stwierdziła Dorota Kania.

Więcej w nagraniu.