Obostrzenia w związku z COVID-19. Ekspert: od dawna postulowaliśmy, by miały charakter celowany

Wydaje się, że kolejne obostrzenia regionalne będą wprowadzone na terenie województwa pomorskiego i lubuskiego. Właściwie wszyscy eksperci zgadzają się, że metoda stopniowego zwiększania obostrzeń jest metodą słuszną.

Powiązany Artykuł

Dodatkowe 10 tys. szczepionek dla grupy zero. Warmińsko-mazurskie odebrało dostawę szczepionek

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę na to, że "ogromną rolę odgrywa lokalna mobilność". - Dopóki ludzie będą dojeżdżać do pracy i szkoły, będą też przenosić wirusa - zaznaczył.

• Rusza rejestracja na szczepienia w wieku 69 lat. Adam Niedzielski przedstawił szczegóły
• Szef MZ uspokaja: mówienie o poziomach 40 tys. zakażeń dziennie wydaje się nieco abstrakcyjne

- Województwo jest na tyle dużym terenem, że pozostaje mieć nadzieję, iż tego typu umiejscowienie ograniczeń da efekt - powiedział dr hab. Kuchar.

Podkreślił, że "w przypadku osoby zakażonej trzeba brać pod uwagę, gdzie faktycznie mieszka i gdzie pracuje, bo to też ma ogromne znaczenie", a nie tylko miejsce zameldowania zakażonej osoby.

- Zawsze widzimy tylko fragment obrazu, dlatego że nie wykrywamy wszystkich zakażeń - podkreślił dr hab. Kuchar. Zaznaczył przy tym, że "musimy podejmować decyzje na podstawie niepełnych danych".

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"
Prowadzący: Aleksander Ziemiańczyk
Gość: dr hab. Ernest Kuchar (specjalista chorób zakaźnych, kierownik kliniki pediatrii WUM, ekspert LUXMED-u​)
Data emisji: 01.03.2021
Godzina emisji: 17.50

itom/pr24