"Odpowiedzialność Donalda Tuska jest bezdyskusyjna". Prof. Waldemar Paruch o katastrofie smoleńskiej
- Z powodu manipulacji opinią publiczną w latach 2010-2015 znaczna jej część "ucieka" od tematu smoleńskiego (…) a pewna jej część, sympatyzująca z dzisiejszą opozycją wobec rządu, podziela opinie, które głosił rząd koalicji PO-PSL - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Waldemar Paruch (UMCS Lublin)
2021-04-12, 13:20
W sobotę, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Telewizja Republika jako pierwsza wyemitowała film przedstawiający ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej; z ustaleń tych wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchu samolotu, a nie zderzenia maszyny z drzewem.
Powiązany Artykuł
Katastrofa smoleńska. Sakiewicz: nie ma wątpliwości, że samolot został zniszczony w wyniku kilku eksplozji
Prof. Waldemar Paruch komentował przedstawiany przez podkomisję smoleńską materiał. - Raport przedstawiony przez podkomisję Antoniego Macierewicza to powtórzenie konkluzji, jak i sposobu wywodu z raportu technicznego z roku 2018, ale i bardzo wielu ustaleń, których dokonały konferencje smoleńskie, o których Polska nie wiedziała, ponieważ były dokonywane w latach, kiedy rządząca koalicja PO-PSL tak ubezwłasnowolniła media, że nie mogły się one przebić. To tam już udowodniono, że tezy komisji Anodiny i Millera były po prostu fałszywe.
- Wiele wskazuje na to, że odpowiedzialność polityczna będzie możliwa wtedy, gdy uzyskamy poparcie środowiska międzynarodowego. Sytuacja wokół Rosji od 2014 roku wyraźnie się zmieniła. Jeśli Rosja pokusi się na przekształcenie nacisku na Ukrainę w kolejną fazę agresji, to ujawnią się ci, którzy posiadają realnie informacje w sprawie katastrofy w Smoleńsku, a jestem przekonany, że takowe istnieją - dodał profesor.
Jak zaznaczył gość audycji, do wielu osób nie przemawiają żadne argumenty racjonalne, m.in. że brzoza nie mogła urwać skrzydła samolotu czy że rząd polski dokonał mnóstwa zaniedbań. - Racjonalne argumenty do znacznej części opinii publicznej po prostu się nie przebiją, widzimy to w postaci hejtu, który się dzieje na różnych portalach. Podsycił to także Donald Tusk w swoim wywiadzie, ponownie bezprzykładnie atakując nieżyjącego prezydenta, snując różnego rodzaju insynuacje o nacisku politycznym, które są po prostu kłamstwem. Dawno już zostało udowodnione, że żadnych nacisków nie było. Nawet komisja Millera w tę stronę nie poszła, nie dało się tego w warunkach ówczesnych materiałów źródłowych udowodnić. Odpowiedzialność Donalda Tuska jest bezdyskusyjna. Brak wniosku do Trybunału Stanu byłby nieporozumieniem - zaznaczył prof. Waldemar Paruch.
REKLAMA
Posłuchaj
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
- "To ociera się o zdradę stanu". Magdalena Merta o działaniach Donalda Tuska po katastrofie smoleńskiej
- Działania rządu Tuska po katastrofie smoleńskiej. Waszczykowski: byli nastawieni tylko na przejęcie władzy
Więcej w zapisie audycji
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Prof. Waldemar Paruch
REKLAMA
Data emisji: 12.04.2021
Godzina emisji: 11.14
PR24/ka
Polecane
REKLAMA