Reklama

KE opóźnia wypłaty z KPO. Czarnecki: to próba wpływania na wynik wyborów w Polsce

- Komisja Europejska przeleje Polsce trochę środków z KPO, ale nie wszystkie. Będzie starała się to maksymalnie opóźnić, by te pieniądze przelać po wyborach. Jest to ewidentnie próba wpływania na ich wynik - powiedział w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

2022-08-25, 15:43

KE opóźnia wypłaty z KPO. Czarnecki: to próba wpływania na wynik wyborów w Polsce — Ryszard Czarnecki. Foto: PR24/AK

Polska, jako jedno z ostatnich państw Unii Europejskiej, nadal nie otrzymała środków z europejskiego Funduszu Odbudowy. Blokada trwa pomimo zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską i podpisania przez szefową KE i polskiego premiera porozumienia ws. kamieni milowych. O to, kiedy do Polski spłyną pierwsze transze środków z KPO, pytaliśmy eurodeputowanego PiS Ryszarda Czarneckiego.

Polityk stwierdził, że "Komisja Europejska da trochę pieniędzy, ale nie wszystkie". - Będzie starała się to maksymalnie opóźnić, najlepiej [patrząc z perspektywy KE - red.], by te pieniądze przelać po wyborach. Jest to ewidentnie próba wpływania na wynik wyborów w Polsce - stwierdził Czarnecki.

Weto i zamrożenie składki

Pytany, jakie kroki może podjąć rząd w Warszawie, by wyegzekwować wypłatę należnych nam środków, wskazał na dwie metody działania. - Ostrzejsze kroki to stosowanie weta, by pokazać, że mamy broń w ręku, oraz - choć na razie prezes PiS Jarosław Kaczyński jest co do tego sceptyczny lub uważa, że nie jest to plan na teraz - zamrożenie naszej składki członkowskiej - wskazał europoseł, zauważając, że składka ta wynosi 6,5 mld euro rocznie.

Na uwagę, że takie działanie ze strony Polski może spowodować, że pojawią się zarzuty o chęć wyprowadzenia kraju z UE, odpowiedział, że "takie tezy to wyłącznie straszak".

REKLAMA

W audycji Czarnecki odniósł się też do planowanego spotkania Morawiecki-Macron i podkreślił, że "warto szukać wspólnych mianowników z rządem francuskim". - Z Francuzami tworzymy w ramach UE wspólny front, jeżeli chodzi o politykę rolną. Uważamy też, że energia jądrowa nie jest niczym złym, jak np. twierdzi Berlin - podkreślił. Jego zdaniem możliwym tematem rozmowy przywódców może być też zakup łodzi podwodnych.

Więcej w zapisie audycji.