Napięte relacje Duda - Tusk. Publicysta: czas gra na korzyść rządu
- Koalicja rządowa spodziewa się, że przejmie urząd prezydenta w wyborach 2025 roku. Może czekać i pokazywać, że coś próbuje robić, i wskazywać na prezydenta jako hamulcowego, by ostateczne reformy przeprowadzić w 2025 roku. Będzie to niosło za sobą różne problemy, ale czas działa na korzyść rządu. Andrzej Duda będzie pod większą presją, żeby się dogadać i znaleźć sposób na wypracowanie rozwiązań - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta Kastor Kużelewski (Polityka Insight).
2024-01-05, 11:03
Po powstaniu rządu Donalda Tuska mamy w Polsce do czynienia z tzw. kohabitacją - czyli sytuacją, w której prezydent i premier pochodzą z przeciwnych obozów politycznych. W przeszłości taka sytuacja miała miejsce w latach 1997-2001 (rząd AWS-UW przy prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim) i w latach 2007-2010 (rząd PO-PSL przy prezydencie Lechu Kaczyńskim).
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 od początku było wiadomo, że relacje rząd - prezydent będą napięte. - Przypominam sobie obrazki z zaprzysiężenia rządu. To był ostatni moment, gdy Andrzej Duda i Donald Tusk uśmiechali się do siebie. To była cisza przed burzą. Obie strony szykowały się do awantury, ale zachowywały dobre miny - powiedział Kastor Kużelewski.
Momentem, w którym stało się jasne, że kohabitacja nie będzie się dobrze układała, było orędzie prezydenta. - Trudno jest wskazać, w których obszarach będą największe konflikty. Prezydent zawsze postępował dość chaotycznie. Trudno było przewidzieć, że np. zawetuje daną ustawę. Nie wiemy też, w co gra prezydent długoterminowo. Czy chce być przywódcą polskiej prawicy, czy celuje w międzynarodową karierę? W tle jest szef kancelarii prezydenta Marcin Mastalerek. Wydaje się, że jest sternikiem prezydentury, ale najpewniej ma ogromne ambicje polityczne. Na ile pozostanie lojalny Andrzejowi Dudzie? Jest wiele niewiadomych - tłumaczył publicysta.
Media
Dodał, że wobec Andrzeja Dudy istnieje też niepewność ze strony PiS. - Niektórzy politycy PiS mu nie ufają. Spodziewają się, że w ten lub inny sposób dogada się z rządem np. w sprawie mediów publicznych. Zachowa w mediach jakieś wpływy, a PiS je straci - stwierdzi Kużelewski.
REKLAMA
Sądy
Niewątpliwie punktem zapalnym będzie kwestia sądownictwa. - Relacje prezydent - rząd będą handlowe. Prezydent będzie ustępował w niektórych kwestiach, by koalicja 15 października ustąpiła w innych. Sprawa sądownictwa jest na tyle istotna, że obie strony w końcu dojdą do jakiegoś porozumienia. Ewentualnie osiągniemy status quo, status trwałej niepewności, w której system będzie jako tako funkcjonował. Przy czym w lepszej pozycji będzie lepsza koalicja rządowa, która spodziewa się, że przejmie urząd prezydenta w wyborach 2025 roku. Może czekać i pokazywać, że coś próbuje robić, i wskazywać na prezydenta jako hamulcowego, by ostateczne reformy przeprowadzić w 2025 roku. Będzie to niosło za sobą różne problemy, ale czas działa na korzyść rządu. Andrzej Duda będzie pod większą presją, żeby się dogadać i znaleźć sposób na wypracowanie rozwiązań - podsumował Kastor Kużelewski.
Posłuchaj
Tymczasem trwa kolejna odsłona sporu prawnego wokół Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Macieja Wąsika. Równocześnie Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do sądu z wnioskiem o wstrzymanie wykonania kary wobec byłych szefów CBA, w związku z ułaskawieniem tych polityków przez prezydenta.
Więcej w nagraniu
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Błażej Prośniewski
Gość: Kastor Kużelewski (Polityka Insight)
Data emisji: 5.01.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 9.33
PR24/jt
Polecane
REKLAMA