"Dążenie do zniszczenia autorytetu wielkich postaci". Prof. Łatka o doniesieniach nt. kard. Sapiehy i Jana Pawła II
Jak powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Rafał Łatka, na bazie doniesień nt. kard. Adama Sapiehy zbudowano całą wizję tego, że ks. Karol Wojtyła miał się rozwijać i budować intelektualnie w otoczeniu przyzwolenia na nadużycia seksualne i molestowanie. - To dążenie do zniszczenia autorytetu dwóch wielkich postaci - ocenił.
2023-03-12, 16:38
- Jeśli te podejrzenia się uwiarygodnią, to mamy kazus potężnej hipokryzji, ale także nieprawdopodobne świństwo, jakie kard. Adam Sapieha wyrządzał swoim podległym księżom, których molestował, ale także tym, którzy respektowali zasadę celibatu - w taki sposób doniesienia nt. mentora Karola Wojtyły skomentował w TOK FM prof. Arkadiusz Stempin z Wyższej Szkoły Europejskiej im. Józefa Tischnera.
Zapytany o tę wypowiedź, historyk prof. Rafał Łatka odrzekł: "Muszę powiedzieć, że jest szokująca. Także z tego powodu, że jest to badacz, który zanim wypowie tak stanowcze sądy, to powinien jednak zorientować się w materii, o której mówi".
Jak dodał, "wszelkie informacje na temat rzekomego molestowania księży i kleryków przez kard. Sapiehę pochodzą z wątpliwych źródeł". - Jedno z nich wykorzystano zarówno w filmie "Franciszkańska 3", jak i w książce holenderskiego dziennikarza Ekke Overbecka, nieznanego w Holandii, a w Polsce znanego z dość wątpliwych działań - powiedział.
"Dążenie do zniszczenia autorytetu wielkich postaci"
Wyjaśnił, że oskarżenia na temat kard. Sapiehy bazują na donosie ks. Anatola Boczka. - Księdza, który był degeneratem, przestępcą seksualnym i alkoholikiem. Którego sam aparat bezpieczeństwa wyeliminował z sieci agenturalnej, mając przekonanie, że jego doniesienia są niewiarygodne. I ten skompromitowany kapłan właśnie w jednym z doniesień z 1950 r. twierdził, że był molestowany przez kard. Sapiehę, który miał wówczas 83 lata, a miał się zachowywać jak drapieżnik seksualny, który molestuje o wiele młodszego od siebie duchownego i ten duchowny nie ucieka - zaznaczył.
REKLAMA
Gość audycji dodał też, że kard. Sapieha "nie był postawnym człowiekiem, tylko był starszym panem, dość niewielkiego wzrostu, który miał gość poważne problemy zdrowotne i przez dużą część roku przebywał w łóżku". - Założenie, że ktoś taki bierze się do działań o charakterze dużego wysiłku fizycznego już jest samo w sobie absurdalne - skomentował.
- Na podstawie takiego donosu jednej osoby reportażysta i dziennikarz zbudowali zupełnie fałszywe oskarżenie pod adresem kard. Sapiehy, traktując ten donos ks. Boczka, jako w pełni wiarygodny. Tu kłania się krytyka źródła historycznego - ocenił. - Uważam, że brak kompetencji jest widoczny, ale nie należy też wykluczać złej woli. Bo na tej konstrukcji (…) zbudowano całą wizję tego, że kleryk, a później ksiądz Karol Wojtyła, miał się rozwijać i budować intelektualnie w otoczeniu przyzwolenia na nadużycia seksualne i molestowanie - powiedział, dodając że w jego przekonaniu "jest to dążenie do zniszczenia autorytetu dwóch wielkich postaci".
- Marszałek Sejmu Elżbieta Witek: św. Jan Paweł II był dla Polaków światłem wolności
- Sejm przyjął uchwałę ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. PO stchórzyło i wyjęło karty do głosowania
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: prof. Rafał Łatka (historyk UKSW)
Data emisji: 12.03.2023 r.
REKLAMA
Godzina emisji: 15.33
ng/PR24
REKLAMA