Rosyjskie wojsko przerzuca zabytkowe czołgi T-54, których technologia pochodzi sprzed II wojny światowej, produkcja ruszyła w 1946 r., a użyto ich do tłumienia antysowieckiego powstania na Węgrzech w 1956 roku - poinformował portal Radia Swoboda.
Portal powołał się na zdjęcia opublikowane przez niezależny projekt śledczy Conflict Intelligence Team (CIT). Widać na nich pociąg wiozący czołgi T-54, zmierzający na zachód Rosji. CIT dowiedział się, że pociąg wyjechał z miasta Arsenjew w Kraju Nadmorskim na dalekim wschodzie Rosji, w którym mieści się Centralna Baza Rezerw i Składowania Czołgów. Na zdjęciu widać czołgi T-54 oraz późniejszy model T-55.
- Czołg T-55 to myśl techniczna z połowy lat 50. XX wieku. Nawet jeśli Rosja produkuje trzy razy więcej amunicji niż Ukraina, to jakie ma środki jej przenoszenia? - powiedział w Polskim Radiu 24 kpt. Tomasz Badowski.
- Przypominam, że Ukraińcy najprawdopodobniej w krótkim czasie powinni otrzymać wozy bojowe najnowszej generacji, a Rosjanie naprzeciw nim stawiają wozy bojowe drugiej generacji. Możemy domniemywać, że rosyjskie możliwości techniczne są na wyczerpaniu - dodał.
Jak zaznaczył, "byłoby to dobre, ale należy zdać pytanie: co zrobią Chińczycy?" - Wsparcie chińskie może być niebezpieczne, bo Chińczycy kilkadziesiąt lat temu ukradli Rosjanom technologię produkcji wozów bojowych - podsumował.
Zobacz także:
Więcej w nagraniu.
21:15 PR24 2023_03_25-16-35-54.mp3 kpt. Tomasz Badowski o wojnie na Ukrainie (Temat dnia/Gość PR24)
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: kpt. Tomasz Badowski
Data emisji: 25.03.2023
Godzina emisji: 16.33
bartos