Agnieszka Romaszewska-Guzy apeluje ws. Andrzeja Poczobuta. "Coś powinniśmy zrobić"

2023-05-27, 14:45

Agnieszka Romaszewska-Guzy apeluje ws. Andrzeja Poczobuta. "Coś powinniśmy zrobić"
Andrzej Poczobut odsiaduje na Białorusi wyrok ośmiu lat więzienia. Foto: Twitter.com/@viasna96

- Zamknięcie granicy z Białorusią może popsuć trochę krwi, przynajmniej części białoruskiego biznesu powiązanemu z władzami. Niepojęte jest, że od trzech lat stalinowskich represji na Białorusi, wciąż nie na sankcji personalnych wobec przedstawicieli tamtejszego reżimu. Sankcjami powinna ich też objąć UE. Zakaz ruchu towarowego to pewnie jedyna broń jaką jeszcze mamy. Białoruś nie ma wyjścia na Europę bez Polski. De facto sama wpycha się w ramiona Rosji - mówiła w Polskim Radiu 24 dyrektor TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy. 

Sąd Najwyższy białoruskiego reżimu odrzucił apelację działacza polskiej mniejszości. Andrzej Poczobut odsiaduje wyrok ośmiu lat pozbawienia wolności. Obrońcy praw człowieka, władze RP oraz społeczność międzynarodowa uznały wyrok reżimowego sądu za politycznie motywowany.

Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że należało spodziewać się podtrzymania wyroku. - Taka była dotychczasowa praktyka. Mamy kontynuację linii prowadzonej przez reżim Aleksandra Łukaszenki przez ostatnie trzy lata. To ciągnie się mniej więcej od wyborów prezydenckich na Białorusi w 2020 roku. W zasadzie następuje zaostrzenie represji. Do momentu wybuchu wojny na Ukrainie reżim Łukaszenki skazał większość swoich przeciwników - powiedziała Agnieszka Romaszewska-Guzy. 

Jej zdaniem, w obecnej sytuacji reżim Łukaszenki nie uwolni Andrzeja Poczobuta. - Minimalna liczba więźniów politycznych na Białorusi wynosi 1500. Większość skazana jest na co najmniej pięć lat więzienia, ale są też wyroki 18-20 lat więzienia. Gdyby Polska posiadała szczególne dobra, którymi mogłaby skusić Łukaszenkę, aby wydał Poczobuta. Jednak nasze relacje z Białorusią są słabe od wielu lat. Już od pewnego czasu nie mamy możliwości silnego oddziaływania na białoruski reżim - tłumaczyła dyrektor TV Biełsat.  

Białoruś. Sankcje

Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zawieszającego do odwołania towarowy ruch graniczny na przejściach granicznych z Białorusią "dla samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych, przyczep, w tym naczep, oraz zespołów pojazdów zarejestrowanych na terytorium Republiki Białorusi lub Federacji Rosyjskiej". Rozporządzenie - będące na etapie uzgodnień - ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu.

- Coś powinniśmy zrobić. Pokazać, że to nie jest jednak w porządku. Zamknięcie granicy może popsuć trochę krwi, przynajmniej części białoruskiemu biznesowi powiązanemu w władzami. Niepojęte jest, że od trzech lat stalinowskich represji na Białorusi, wciąż nie na sankcji personalnych wobec przedstawicieli tamtejszego reżimu. Sankcjami powinna ich też objąć UE. Zakaz ruchu towarowego to pewnie jedyna broń jaką jeszcze mamy. Białoruś nie ma wyjścia na Europę bez Polski. De facto sama wpycha się w ramiona Rosji - tłumaczyła Romaszewska-Guzy.

Posłuchaj

Agnieszka Romaszewska-Guzy gościem Tadeusza Płużańskiego (Temat dnia/Gość PR24) 11:32
+
Dodaj do playlisty

W poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński ma przedstawić odpowiedź na działania władz Białorusi. 

Więcej w nagraniu.

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: Agnieszka Romaszewska-Guzy (dyrektor TV Biełsat)

Data emisji: 27.05.2023

Godzina: 13.50

PR24/jt

Polecane

Wróć do strony głównej