Debata PR24: nie da się opowiedzieć historii Polski bez Westerplatte
Nie milkną echa wokół tematu udziału Wojska Polskiego w obchodach 79. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, które tradycyjnie odbędą się 1 września na Westerplatte". O postrzeganiu miejsca pamięci walk o niepodległość kiedyś i dziś rozmawiali w Debacie Polskiego Radia 24 prof. Karol Karski (europoseł PiS), dr Karol Nawrocki (dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku), Maciej Świrski (twórca Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom) i Tadeusz Płużański (publicysta TVP Historia).
2018-08-18, 11:29
Posłuchaj
Wojsko Polskie będzie obecne na Westerplatte 1 września; przypilnujemy, by uroczystość odbyła się z pełnym ceremoniałem wojskowym, w tym by oficer Wojska Polskiego odczytał Apel Pamięci - oświadczył w piątek szef MON Mariusz Błaszczak. Apel pamięci 1 września na Westerplatte odczyta żołnierz Marynarki Wojennej. Duży udział w ceremonii będą mieli harcerze.
Do sporu wokół uroczystości zaplanowanych na 1 września odniósł się Maciej Świrski. – Przypominają się słowa wypowiedziane przez św. Jan Pawła II: każdy ma swoje Westerplatte – mówił twórca Reduty Dobrego Imienia. - Westerplatte jest symbolem niezłomności, determinacji, walki do końca nie tylko zbrojnej, ale również o wyznawane wartości. W kontekście polskim chodzi o niepodległość państwa. Cały spór, po słowach prezydenta Adamowicza, pokazuje, jak symbole jednoczące wszystkich Polaków mogą być wykorzystane do ich podzielenia. Ten podział przebiega pomiędzy tymi, którzy nie kwestionują spraw podstawowych, a tymi, którzy uważają, że niepodległość Polski nie jest sprawą podstawową, a ważniejsze są dobre zarobki czy dostęp do dóbr. Ideą przewodnią współczesnego świata jest chciwość, a Reduta Dobrego Imienia jest ocaleniem symbolu Westerplatte – dodał historyk.
Dr Karol Nawrocki stwierdził, że Westerplatte pozostaje jednym z najważniejszych polskich symboli II wojny światowej, zarówno dla Europy jak i dla całego świata. - Tutaj rozpoczęła się II wojna światowa na kontynencie europejskim – mówił gość Polskiego Radia 24. - Ten symbol budowany był w świadomości Polaków nie tylko wydarzeniami z września 1939 roku, ale już Mieczysław Jałowiecki, przedstawiciel rządu polskiego w Wolnym Mieście Gdańsku, zdominowanym przez żywioł niemiecki, od samego przybycia skupował ziemie Westerplatte i w połowie lat 20-tych utworzono wojskową składnicę tranzytową, przyczółek polskości w mieście zdominowanym przez Niemców. Westerplatte ma swoją archetypiczną wartość dla Narodu polskiego, bo pokazuje ideały i postawy Polaków zamknięte wokół myśli, że wartości decydują o sensie walki, a nie szanse na zwycięstwo. Wokół Westerplatte została zbudowana cała postawa polskiego żołnierza w czasie największego konfliktu zbrojnego w historii cywilizacji. Postawy i wartości idące z Westerplatte opowiadają też historię żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy po 1945 roku, nie mając szans na zwycięstwo, podejmowali walkę o wolność i suwerenność swojego kraju – dodał.
Jak zauważył Tadeusz Płużański Westerplatte to - drogowskaz, zbiór wartości polskich, do których dążymy i o które się często bijemy. Moim Westerplatte była łączka. Poprzedni rząd i prezydent utrudniali ekshumacje, które ostatecznie udało się przeprowadzić – mówił publicysta. - Obecnie teren ten jest już bez szczątków bohaterów, ale walka o Polskę trwa i nie wiadomo kiedy się zakończy. Mamy do czynienia z dwoma przeciwstawnymi sobie obozami. Jeden to patriotyczny i niepodległościowy, a drugi chyba nie szanujący Polski, nierozumiejący naszych wartości i tradycji. Było widać, podczas ostatniej defilady wojskowej, jak niektóre osoby kontestowały to wydarzenie. Podobnie jest z Westerplatte, polskim przyczółkiem, zażarcie bronionym we wrześniu 1939 roku. Jak się okazuje, dzisiaj też trzeba bronić Westerplatte. Kiedyś wróg był określony i zdefiniowany, dzisiaj są osoby i środowiska, którym nie odpowiada stan rzeczy związany z Westerplatte. Nadal jest to miejsce zapyziałe, którym nie możemy się pochwalić przed sobą i na zewnątrz.
REKLAMA
Prof. Karol Karski stwierdził, że Westerplatte jest dla każdego Polaka symbolem walki do samego końca z przeważającym przeciwnikiem. - Wolne Miasto Gdańsk było terytorium, które wbrew deklaracjom o przyznaniu Polsce swobodnego dostępu do morza, zostało wyodrębnione jako samodzielna jednostka organizacyjna, protektorat Ligi Narodów z niewielkimi uprawnieniami państwa polskiego w zakresie polityki celnej, nie respektowanymi do końca przez władze Gdańska. Tam żyli Polacy, ale w zdecydowanej mniejszości. To był głównie żywioł niemiecki, który przytłaczającą większością głosów wybierał do władzy NSDAP. Wolne Miasto Gdańsk było też jednym z państw, które uczestniczyło w agresji na Polskę w 1939 roku, ponieważ w szturmie na Westerplatte i budynek Poczty Polskiej brały udział wojska niemieckie i odziały policji gdańskiej. Westerplatte jest symbolem tego co najlepsze w duchu polskości, walki o swoje, wbrew wszystkim, którzy nas otaczają. Trzeba utrzymać te tradycje, bo to jest ogólnoświatowy symbol polskiej niezłomności i tego jak Polacy potrafili walczyć przeciwko przeważającemu przeciwnikowi – dodał prof. Karol Karski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jerzy Jachowicz.
__________________
Data emisji: 18.08.18
REKLAMA
Godzina emisji: 10:05
Polecane
REKLAMA